Rafał Sonik na tym biznesie zjadł zęby, teraz rozstrzyga. To koniec epoki

Zdaniem Rafała Sonika, członka zarządu Gemini Holding, w polskich miastach raczej nie widać już miejsc na kolejne centra handlowe. - Nie ma białych plam. Są plamki, ale tam lokują się retail parki - wskazuje Rafał Sonik.

Według Rafała Sonika, członka zarządu Gemini Holding, rynek centrów handlowych jest w trakcie Rajdu Dakar...

- Jesteśmy w pierwszej ćwiartce wyścigu. Przed nami niemałe turbulencje i wyzwania. Już zyskaliśmy dobry rytm i znajomość terenu - opisuje zwycięzca rajdu Dakar.

Czytaj też: Dwucyfrowe stopy procentowe. Koszmar kredytobiorców może się ziścić

Jego zdaniem w polskich miastach raczej nie widać już miejsc na kolejne centra handlowe.

- Nie ma białych plam. Są plamki, ale tam lokują się retail parki, dlatego nie mam konkretnego planu na kolejny obiekt, zresztą to nie jest dobry czas na takie planowanie - podkreśla.

Rafał Sonik zjednoczył wielu polskich przedsiębiorców w pomocy Ukrainie. Biznesmeni uruchomili magazyny, w których przechowywane są dary, zorganizowali noclegi.

- Mobilizacja setek firm, wszystkich liczących się organizacji przedsiębiorców w Polsce, wspierających mediów - wylicza.

W ciągu pierwszych 2-3 tygodni agresji rosyjskiej na Ukrainę łączna zbiórka Corporate Connections i Siepomaga.pl to prawie 50 mln zł w gotówce.

Zdaniem przedsiębiorcy, polski biznes jest partnerem dla ukraińskiego rządu i samorządów, tworzy systemowe projekty pomocowe, z pewnością odegra istotną rolę w odbudowie Ukrainy.