Kopalnia Silesia pracuje pełną parą, a węgiel schodzi na pniu

Obecnie kopalnia Silesia fedruje na trzech ścianach wydobywczych. Mamy rozpędzone przodki do uruchomienia następnych ścian. Ze sprzedażą węgla nie mamy żadnych problemów, schodzi on na pniu - podkreśla w rozmowie z portalem WNP.PL Grzegorz Babij, szef Solidarności w Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia.

• Przedsiębiorstwo Górnicze Silesia jest spółką zajmującą się wydobyciem węgla kamiennego.
• Produkuje węgiel kamienny przeznaczony głównie dla sektora energetycznego, ale również specyficzne rodzaje węgla kamiennego do sprzedaży detalicznej.
• Kopalnia należy teraz do Bumechu.
• O aktualnej sytuacji w górnictwie rozmawiać będziemy w dniach 25-27 kwietnia na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach. Rejestracja na wydarzenie właśnie trwa.

- Obecnie Silesia pracuje z pełnym wykorzystaniem swoich mocy produkcyjnych - zaznacza w rozmowie z portalem WNP.PL Grzegorz Babij, szef Solidarności w Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia. - W zależności od dnia to jest około 10-12 tysięcy ton urobku brutto - wyjaśnia.

Zobacz również: Może nam zabraknąć około 9 mln ton węgla. "Chyba ludzie zaczną meblościanki rąbać"

Jednocześnie wskazuje, że strona społeczna od miesiąca prowadzi negocjacje płacowe z pracodawcą.

- Wierzymy, że pracodawca wyjdzie naprzeciw oczekiwaniom załogi i podpisze z nami porozumienie płacowe w możliwie jak najkrótszym terminie - podkreśla Babij. - Średnia płaca w Przedsiębiorstwie Górniczym Silesia odbiega obecnie nieco od płac w innych spółkach węglowych. Zatem najwyższy czas, przy obecnym wydobyciu i obecnej wydajności w PG Silesia, zacząć tamte spółki doganiać w obszarze płac - dodaje.


Przypomina również, że przy zbliżonym poziomie wydobycia załoga Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia - kiedy właścicielem był jeszcze czeski Energetyczny i Przemysłowy Holding (EPH) - liczyła około 1800 osób.

- A obecnie wydobycie jest na takim samym poziomie, natomiast załoga liczy sobie około 1400 osób. Na pewno obecny właściciel, czyli firma Bumech, doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Warto zatem docenić wysiłek załogi i wyjść naprzeciw zgłoszonym postulatom płacowym - dodaje Grzegorz Babij.

Obecnie właścicielem Przedsiębiorstwa Górniczego Silesia jest Bumech - firma świadcząca usługi dla górnictwa, między innymi w zakresie drążenia wyrobisk oraz serwisu i remontów maszyn.

Wcześniej właścicielem PG Silesia był Energetyczny i Przemysłowy Holding (EPH), który nabył kopalnię Silesia w grudniu 2010 roku od ówczesnej Kompanii Węglowej. O pozyskanie inwestora zabiegały wówczas działające w kopalni związki zawodowe, chcąc uchronić zakład przed likwidacją.

Mało kto wierzył wtedy, że Silesia zdoła przetrwać, ale - w dużej mierze dzięki wielkiemu wysiłkowi i uporowi przedstawicieli związków zawodowych, w tym między innymi ówczesnego szefa Solidarności w Silesii Dariusza Dudka - się udało. Dzisiaj kopalnia funkcjonuje i zatrudnia około 1400 osób.

Czytaj także: Kopalnia Silesia łapie drugi oddech i poszukuje pracowników