Spotkamy się w wyjątkowym miejscu – Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach! Niezwykła bryła obiektu, zielona dolina prowadząca do Spodka, niepowtarzalny klimat i energia, powierzchnia i pojemność, to właśnie tam realizowane są wielkie wydarzenia.
Sprawdzona, ukształtowana przez kilkunastoletnie doświadczenie formuła organizacyjna Europejskiego Kongresu Gospodarczego to trzydniowy cykl debat, spotkań i wydarzeń towarzyszących z udziałem znamienitych gości.
25 kwietnia 2022 • Katowice,
Międzynarodowe Centrum Kongresowe
26-27 kwietnia 2022 • Katowice,
Uniwersytet Śląski, Wydział Humanistyczny
Europejskie Forum Młodych Liderów zapewni uczestnikom z Polski, innych krajów Unii Europejskiej, Bałkanów Zachodnich, Europy Wschodniej i Kaukazu, przestrzeń do dzielenia się doświadczeniami, nawiązywania kontaktów oraz dyskusji o ważnych dla młodych ludzi w całej Europie tematach.
Od dawna mówi się, że gazety i telewizja upadną na rzecz internetu. Na razie jakoś nie upadają, a tylko zmieniają swój charakter w dwojaki sposób - wykorzystując współczesne narzędzia oraz dostosowując się do współczesnego użytkownika.
W dzisiejszym świecie przed mediami stoją nie lada wyzwania. Muszą konkurować o widzów i czytelników nie tylko z innymi mediami, ale także z zagranicznymi gigantami technologicznymi.
- W cyfrowej wiosce wszyscy, wliczając Netfliksa i Amazona, robią właściwie to samo, czyli oferują rozrywkę, newsy i inne treści. Dzisiaj nie konkurujemy tak bardzo z Polsatem czy z telewizją publiczną, a raczej my wszyscy wspólnie konkurujemy z tymi gigantami, z Google i Facebookiem o pieniądze z reklamy. Sami siebie postrzegamy nie jako telewizję, a raczej jako producenta treści - wyjaśnił członek zarządu TVN Maciej Maciejowski.
Najważniejsze pytanie w tym globalnym kontekście pozostaje jedno: w jaki sposób media powinny się rozwijać i jaki model biznesowy przyjąć? Od kiedy kupowanie gazet w kiosku straciło na znaczeniu, pozostają modele wyświetlania reklam jak największej liczbie użytkowników lub sprzedawania subskrypcji.
- W "Gazecie Wyborczej" przesunęliśmy paradygmat w stronę subscriber first. Naszych menedżerów interesuje nie tylko to, co najchętniej czytają czytelnicy, ale przede wszystkim to, co najchętniej czytają ci, którzy są gotowi płacić. To zupełnie zmienia sposób pracy - wymusza odważne decyzje. Choć z drugiej strony to łatwe i przyjemne, bo stawia na jakość w pracy dziennikarzy - powiedziała Danuta Breguła.
- Nas tak mocno nie dotykają zmiany na poziomie globalnym. 85 proc. przychodów generujemy na mediach lokalnych i z regionów. Chcieliśmy przetransformować model zasięgowy w subskrypcyjny, ale nie udało się to. Myśleliśmy, że nie mamy treści premium ani odpowiednich użytkowników. Znaleźliśmy jednak przykład norweskiego wydawcy Amedia, który odnosi sukcesy w modelu hybrydowym, uzyskując subskrybentów i monetyzując ich na odsłonach. Zarabiają na tym, że mają lojalnych, powracających użytkowników. Zrozumieliśmy, że nasi użytkownicy, którzy przychodzą po informację bardzo lokalną, są w stanie płacić za to samo, z czego teraz mamy odsłony. Naszymi treściami premium są np. relacje i streamingi z wydarzeń - to realizuje konkretną potrzebę, dla której użytkownicy są w stanie się rejestrować - opowiadała z kolei Magdalena Chudzikiewicz, członek zarządu Polska Press.
Standardowa, organiczna praca to niestety za mało, żeby wywalczyć sobie miejsce na cyfrowym rynku reklamowym.
- Jeśli zorganizujemy podobną konferencję w przyszłości, będziemy pewnie myśleć, że "w tym 2018 roku to powinniśmy o wiele więcej wydawać na technologie, trzeba było przekonać do tego akcjonariuszy, bo to technologia zrobiła różnicę" - stwierdził wiceprezes ds. wydawniczych Wirtualnej Polski Tomasz Machała. - Dzisiejsze wyzwanie polega na tym, by przez robodziennikarstwo stworzyć w systemie milion artykułów, co nie jest nadzwyczajnym wynikiem, bo systemy amerykańskie tworzą 1,5 mld treści rocznie. Chodzi o wyniki giełdowe i sportowe, pogodę, raporty spółek, porównania produktów - treści, w których łatwo można wykreować naturalny język.
Pomimo tych zmian niektórzy wydawcy nie zauważają wielkich rewolucji, a tylko dostosowanie modelu sposobu do warunków - czyli coś, co robili od zawsze. Maciej Maciejowski zwrócił uwagę, że młodzi ludzie nigdy nie byli najważniejszą grupą wśród telewidzów.
- Cyfryzacja sama w sobie to żaden trend, tylko po prostu racjonalizacja zachowań - dodał Tomasz Jażdżyński. - Technologia to tylko i wyłącznie narzędzie, które pomaga nam dotrzeć do czytelnika, widza, użytkownika czy klienta. Treści musimy czytelnikowi dostarczyć w taki sposób, w jaki on chce je konsumować. W dzisiejszym świecie co chwilę pojawiają się takie nowe rzeczy, jak np. asystenci głosowi. Ten kontakt człowieka z maszyną wpływa też na media, choć na razie nie wiem, w jaki dokładnie sposób. Nieprzypadkowo Google i inni giganci utrzymują deficytowe działy rozwoju.
- W ciągu ostatnich 20 lat tradycyjne media popełniły długą listę błędów. Po pierwsze rozdały wszystko za darmo, traktując internet jak małą frakcję, fanaberię zarządu. Po drugie chciały konkurować na odsłony, kliki i zasięg, ale napotkały ścianę nie do przebicia w postaci potężnej konkurencji Google i Facebooka. Kolejną niewykorzystaną rewolucją były smartfony - uważa Jażdżyński.
Nawet w stawianiu na technologię widzi przeszkody w postaci wielkich monopoli.
- Robodziennikarstwem zagraniczna firma zajmie się tym lepiej niż jakakolwiek polska, zrobi to po polsku i to tak, że żadna polska firma nie będzie w tym uczestniczyć. Nie próbujmy opierać przewagi na samej technologii, bo czasy, w których polskie portale opierały się na tych samych technologiach co amerykańskie, skończyły się ok. 2006 r. Technologie poszerzone o własne produkcje wygrają, ale to nie może być podstawa do konkurencji w międzynarodowym środowisku - podsumowuje Tomasz Jażdżyński.
Cytaty pochodzą z panelu dyskusyjnego „Cyfryzacja w świecie mediów”, który odbył się w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Moderatorem dyskusji był Vadim Makarenko.
Vadim Makarenko - wydawca serwisów poświęconych danym i technologiom, Gazeta Wyborcza Fot. PTWP
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie