O tym, w co inwestować pieniądze i jakie branże są bez przyszłości mówiono podczas European Tech and Start-up Days w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Które branże rozczarowały inwestorów? Adam Niewiński podczas panelu "Inwestowanie w przyszłość" wymienił kilka sektorów, na które minęła moda. - Rynek, który załamał się z hukiem, to rynek dronów. Okazał się niewspółmiernie mniejszy. Podobnie jest rynkiem druku 3D. Będzie się co prawda rozwijał, ale przyszłość jest nadal przed tym segmentem - powiedział Adam Niewiński.
Marian Owerko, przewodniczący rady nadzorczej Bakallandu, założyciel i prezes Uno Capital, dodał, że na znaczeniu będą traciły sklepy stacjonarne. - Takie sklepy będą znikały z mapy - powiedział Owerko.
Niewiński zwrócił uwagę na fakt, że wiele firm używa w swoich nazwach słów związanych ze sztuczną inteligencją, jednak nie ma to pokrycia w praktyce. - AI wymaga lat pracy i łebskich ludzi. Zrobienie kilku algorytmow nie można nazwać AI - podsumował Niewiński.
Ryszard Hordyński dyrektor ds. strategii i komunikacji w Huawei Polska skontrował, że co prawda na drony był "hype" i ta moda przeminęła, ale to nie oznacza, że te firmy nie będą się rozwijać.
- Drony muszą być wyposażone w sztuczną inteligencję i mieć możliwość szybkiego łączenia się z siecią - dodał Ryszard Hordyński. Jego zdaniem warto będzie inwestować w firmy zajmujące się smart city, zielonymi technologiami czy transportem autonomicznym.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie