Przyszłość Polski i Europy nie musi rysować się w czarnych barwach

- Polska i Europa znalazły się w oku cyklonu - zaznaczył premier Mateusz Morawiecki w trakcie inauguracyjnego wystąpienia podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

- Pandemia była zjawiskiem mającym wpływ na gospodarcze losy świata. Po 24 lutego przyszła wojna w Ukrainie. Mierzymy się z ogromnymi wyzwaniami - zakłócone łańcuchy dostaw, wzrost cen surowców,energii, rosnące ceny żywności. Obserwujemy przy tym małą skłonność do inwestycji. To ma zdecydowany wpływ na sytuację gospodarczą.

Jak wskazał premier Morawiecki, przyszłość przed Polska i Europą nie musi się rysować w czarnych barwach.

- Potrzebujemy rozstrzygnięcia na Ukrainie i opuszczenia Ukrainy przez Rosję - zaznaczył premier. - To zadanie stojące przed Europą i wolnym światem. Europa po II wojnie światowej potrafiła się podnieść z gruzów i utworzyć odpowiednie instytucje, by odbudować bezpieczeństwo. Musimy działać poza schematami.

Jak zaznaczył premier, konieczny jest plan odbudowy Ukrainy. Coraz więcej państw dostrzega zagrożenie ze strony Rosji.

- Nie obawiam się jednak zerwanych łańcuchów dostaw. Obawiam się tych, którzy te zerwane łańcuchy będą chcieli odtworzyć - podkreślał premier Morawiecki. Wskazywał również na na konieczność budowy nowego porządku geopolitycznego. - Putin nie tylko uderzył na Ukraine, ale zaatakował bezpieczeństwo energetyczne, żywnościowe. Podwyżki cen surowców mają na celu zdestabilizowanie wzrostu gospodarczego po pandemii. Putin chce zniszczyć gospodarkę, która odbudowuje się po pandemii.

W trakcie wystąpienia premier Morawiecki przedstawił plan doprowadzający do wzmocnienia złotówki, redukcji inflacji oraz obniżki podatków Zaproponował plan, który ma ulżyć kredytobiorcom.

Czytaj: Wakacje kredytowe i nowy wskaźnik oprocentowania. Powstał plan dla kredytobiorców

- Nasz rząd nie chowa głowy w piasek. Nikogo nie pozostawimy za burtą. -podkreślił premier Morawiecki