Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że od stycznia 2023 roku stopa WIBOR, służąca bankom do ustalania oprocentowania kredytów, ma być zastąpiona innym rozwiązaniem, korzystniejszym dla posiadaczy kredytów. Przewiduje się przy tym trzy miesiące "wakacji kredytowych" dla osób z przejściowymi problemami ze spłatą rat. Jak ostrzega wiceprezes Związku Banków Polskich Włodzimierz Kiciński, są to próby populistycznego deformowania mechanizmów gospodarczych. Zmiany muszą być zgodne z prawem - dodaje prezes ZBP Krzysztof Pietraszkiewicz.
WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate) to tzw. wskaźnik referencyjny określający oprocentowanie pożyczek na rynku międzybankowym. Jest wykorzystywany do ustalania oprocentowania kredytów dla klientów banków. W uproszczeniu oprocentowanie kredytu jest ustalane według wzoru: WIBOR + marża banku. W praktyce raty kredytu są obliczane na podstawie algorytmu, który uwzględnia zmienność wskaźników WIBOR.
Jak ostrzega w wiceprezes Związku Banków Polskich Włodzimierz Kiciński, "kwestionowanie istnienia wskaźnika WIBOR, pomysły jego zamrażania i sztucznego ustalania to próby populistycznego deformowania mechanizmów gospodarczych". Jego zdaniem manipulowanie przy wskaźniku WIBOR wiąże się z trudnymi do oszacowania kosztami.
"W społecznej gospodarce rynkowej nie ma powodu, by akceptować kruszenie jej fundamentów przez tych, którzy świadomie przenoszą koszty własnych decyzji zaciągania kredytów na innych uczestników rynku. Podważyć prawidłowość wskaźnika, by oddalić od siebie następstwa ryzyka, które właśnie się zmaterializowało. Ten przykry skutek przesunąć na koszty innego podmiotu – banku, który gospodaruje przecież środkami innych klientów deponujących pieniądze – to często ostatnio wykorzystywana metoda" - stwierdza Włodzimierz Kiciński w felietonie pod tytułem "Manipulacja WIBOR-em" opublikowanym na stronie głównej ZBP.
"Postulaty zamrożenia stawek rynkowych, a więc także oderwania ich od odpowiednich kwotowań instytucji finansowych na rynku pieniężnym, a dodatkowo oderwania ich od stóp referencyjnych ustalanych – i przecież zmiennych w okresach – przez Narodowy Bank Polski, oznaczałyby rozwarstwienie całego rynku finansowego w kraju" - ostrzega wiceprezes ZBP.
Prezes Związku Banków Polskich Krzysztof Pietraszkiewicz wypowiedział się w rozmowie z WNP.PL o pomysłach dotyczących WIBOR-u, a także na temat cyberbezpieczeństwa w systemie bankowym i uchodźców z Ukrainy, którzy stanowią potencjalnych klientów dla polskich banków.
- W Polsce obowiązuje, przyjęty przez UE i Komisję Nadzoru Finansowego wskaźnik WIBOR, administrowany przez spółkę GPW Benchmark. Natomiast, jak rozumiem, jest propozycja, aby popracować do końca roku nad jego zamiennikiem i prace nad tym będą trwały. Muszą być one jednak zgodne z prawem, aby nie utracić wiarygodności w międzynarodowym obrocie finansowym, ale także muszą być dokładnie przeanalizowane konsekwencje ekonomiczne i ryzyka z tym związane – podkreślił Krzysztof Pietraszkiewicz.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie