Budowa gazociągu Baltic Pipe oraz rozbudowa gazoportu to niezwykle istotne, choć nie jedyne inwestycje w polskim systemie gazowniczym. Tak naprawdę skala tych inwestycji obejmuje blisko 2 tys. km nowych gazociągów. To wszystko stwarza nam nowe możliwości w pozyskiwaniu gazu oraz handlu tym surowcem. Na te oraz inne aspekty zwracali uwagę uczestnicy sesji "Rynek gazu w Europie i w Polsce", która odbyła się w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Na początku sesji wyemitowano wywiad, który z Piotrem Naimskim, sekretarzem stanu, pełnomocnikiem rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, przeprowadził Jacek Ziarno, redaktor naczelny Magazynu Nowy Przemysł.
Piotr Naimski zwrócił uwagę między innymi na to, że już w przyszłym roku Baltic Pipe zostanie uruchomiony. Wskazał również, że przed nami duży wzrost zapotrzebowania na gaz, co będzie wynikiem transformacji zachodzącej w sektorze energii.
- Baltic Pipe to nowy system obejmujący ponad 2 tys. km gazociągów - zaznaczył Artur Zawartko, wiceprezes Gaz-Systemu.
- Nasza firma pracuje na pełnych obrotach. A trzeba pamiętać, że dochodzi tu kwestia pandemii, w tym przerwanych łańcuchów dostaw. Rynek gazu zmienia się bardzo dynamicznie. Zatem inwestycje nie mogą stanąć. Budujemy też interkonektory. Potrzebne są nie tylko one, bowiem potrzebne są również źródła gazu w postaci magazynów gazu. To także kierunek, w który angażuje się Gaz-System. Żeby transformacja energetyczna mogła się odbywać, potrzebne są inwestycje w gazociągi - dodał Artur Zawartko.
Janusz Steinhoff, przewodniczący rady Regionalnej Izby Gospodarczej w Katowicach, wicepremier w latach 2000-2001 i minister gospodarki w latach 1997-2001 podkreślił, że inwestycję Baltic Pipe ocenia zdecydowanie pozytywnie.
- Nie ma rynku gazu bez rozbudowanej infrastruktury. W przeszłości przez lata mieliśmy techniczne warunki sprowadzania gazu pochodzącego z jednego kierunku czyli rosyjskiego. Płaciliśmy rentę za brak alternatywy. Była ona wysoka i odbiegała od cen, jakie z Federacji Rosyjskiej uzyskiwały Niemcy czy Francja. Teraz cały potrzebny nam gaz będziemy mogli sprowadzać z kierunków innych niż rosyjski. Aby funkcjonował rynek gazu w Polsce, to infrastruktura transgraniczna powinna być nadal rozbudowywana - wyjaśnił Steinhoff.
Jak zaznaczył, firma Gaz -System wykazała się sprawnością przy realizacji inwestycji.
- Nie będzie nigdy konkurencyjnego rynku bez transgranicznych połączeń o dużej przepustowości. Dotyczy to również rynku energii elektrycznej - podkreślił Steinhoff.
* Artykuł powstał podczas sesji "Rynek gazu w Europie i w Polsce", która odbyła się podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie