Litwa jest państwem tranzytowym dla wymiany handlowej między Białorusią a rosyjskim obwodem kaliningradzkim. W związku z międzynarodowymi sankcjami gospodarczymi nałożonymi na Mińsk i Moskwę transport handlowy przez terytorium Litwy jest dużym obciążeniem dla tego państwa.
Litewskie państwowe przedsiębiorstwo kolejowe Lietuvos Geležinkeliai (Koleje Litewskie, LTG) popiera pomysł całkowitego zaprzestania obsługi towarów z Białorusi i Rosji - w przypadku braku innego sposobu na walkę z omijaniem sankcji unijnych.
- Z naszej strony zapewniamy jak największą kontrolę, ale jeśli chodzi o całkowitą "eliminację" (rosyjskich i białoruskich ładunków - przyp. red.), potrzebujemy wsparcia większej grupy krajów oraz rozwiązań na poziomie Unii Europejskiej. W przeciwnym razie, jeśli zdecydujemy się na ten krok na własną rękę, możemy ponieść różnego rodzaju konsekwencje - powiedział minister transportu i komunikacji Litwy Marius Skuodis, cytowany przez LRT.
Litewski minister argumentował formułowanie takich obaw tym, że na Litwie - oprócz LTG - mogą operować inni europejscy przewoźnicy, którzy nadal mogą dostarczać rosyjskie towary. Taka sytuacja wystąpiła np. w przypadku Estonii, która zakazała państwowej spółce kolejowej Operail przewozu rosyjskich i białoruskich ładunków, które zostały przejęte przez koleje łotewskie. Stąd potrzeba koordynacji działań na poziomie Unii Europejskiej.
- Mamy też ciężarówki... Zewnętrzna granica Unii Europejskiej to jedna kwestia, a granica wewnętrzna z całym ruchem krajowym - druga. Potrzebujemy zrównoważonych i inteligentnych rozwiązań - podkreślał minister Skuodis.
Litwa - ze względu na to, że obsługuje połączenia tranzytowe pomiędzy Białorusią a Kaliningradem (będącym eksklawą rosyjską) i wskutek procesu rozszerzania sankcji na Rosję i Białoruś - ma coraz większe kłopoty z egzekwowaniem embarga nałożonego na obydwa państwa.
Dlatego też pomysł całkowitego zablokowania połączeń transportowych pomiędzy Białorusią a Kaliningradem może okazać się jedynym dla Wilna sposobem, by zminimalizować zagrożenie kontrabandą.
Jedną z ostatnich prób ominięcia sankcji nałożonych na Rosję na terytorium Litwy było na przykład przechwycenie ponad 30 wagonów z produktami rosyjskiego giganta naftowego Łukoil (podlega obowiązującym międzynarodowym sankcjom); litewskie służby zawróciły je na Białoruś. Trzy kolejne wagony zatrzymano na granicy.
- Tylko w ciągu nocy 25 wagonów Łukoilu próbowało wjechać do obwodu kaliningradzkiego od strony Litwy; według przewoźników miały one przewozić ładunek tranzytowy... W rzeczywistości był on przeznaczony na eksport. Zawróciliśmy je i zwróciliśmy - poinformował Edvinas Kerza, dyrektor biznesowy ds. odporności w Lietuvos Gelezinkeliai w LTG.
I dodał, że zatrzymano również dwie przesyłki z Łotwy. Jego zdaniem zatrzymane przesyłki obejmowały produkty ropopochodne, wióry, nawozy, nasiona, drewno, pellet i inne grupy towarów objętych sankcjami. Kontrakty z firmami, które wielokrotnie próbują obejść obowiązujące sankcje, zostaną rozwiązane zapewnił Edvinas Kerza, cytowany przez LRT. Ponadto LTG planuje również publikację cotygodniowych raportów, dotyczących zatrzymywanych przesyłek.
- Wysłałem pięć odwołań do prokuratury ze wszystkimi szczegółami i dowodami, jak firmy fałszują dokumenty i próbują uniknąć sankcji - powiedział Kerza.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie