EEC 2020

Elektryczne Volvo FM obsługuje 12 km trasę między fabrykami IKEA Industry w Zbąszynku i Babimoście.

Już za kilka lat całkowity koszt użytkowania elektrycznej ciężarówki może być niższy od użytkowania analogicznego pojazdu spalinowego. Według prognozy Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych może się stać w latach 2025/26.

Pod koniec marca Unia Europejska domknęła długo negocjowaną sprawę eliminacji emisji w przypadku samochodów osobowych i dostawczych. Od 2035 r. nie będzie można rejestrować, z pewnymi wyjątkami, nowych samochodów spalinowych. Podobna regulacja ma dotyczyć samochodów ciężarowych. Projekt unijnego rozporządzenia zakłada, że do roku 2040 emisyjność nowych ciężarówek zostanie obniżona o 90 proc. względem lat 2019/20. Wiele wskazuje, że zostanie ono przyjęte do końca kadencji Parlamentu Europejskiego, czyli w ciągu najbliższych 12 miesięcy.

- Po co Unia Europejska to robi? Ponieważ sprawa ograniczenia emisji jest dla niej największym wyzwaniem. Ale chodzi też o gospodarkę i jej konkurencyjność. Cały świat elektryfikuje transport. Podobne regulacje są wprowadzane w poszczególnych stanach USA czy na Dalekim Wschodzie. Na razie to technologia droższa od spalinowej, ale to się będzie zmieniać i ceny ciężarówek będą spadać, tak jak to jest w przypadku samochodów osobowych, także z powodu zwiększania skali produkcji. Według naszych prognoz około 2025/26 bateryjna ciężarówka stanie się tańsza w użytkowaniu od ciężarówki spalinowej. I wtedy wszyscy będą chcieli kupić taki pojazd. Czy nasze firmy będą na to gotowe, czy będzie gotowa infrastruktura do ładowania? - pytał retorycznie Rafał Bajczuk z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych podczas panelu na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach.

Rafał Bajczuk z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych. Fot. PTWP

Na pewno elektryfikacji transportu drogowego w Polsce nie sprzyja to, że branża, która przez lata wypracowała pozycję największego przewoźnika w Europie obsługującego 1/3 rynku, jest mocno rozdrobniona, opiera się na mikro- i małych firmach. Nie dysponują one odpowiednimi środkami na szybkie przejście na prąd. Potrzebne są instrumenty, które im pomogą się zelektryfikować. Jest o tym mowa w opublikowanym niedawno przez Fundację Promocji Pojazdów Elektrycznych raporcie o wyzwaniach dekarbonizacji transportu ciężkiego. 

Więcej na temat raportu pisaliśmy tutaj:

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie