Budownictwo kolejowe potrzebuje awaryjnych działań
Adrian Ołdak - 04-04-2022
Mimo ogłoszenia w tym roku przez PKP PLK przetargów na ponad 11 mld zł i zapowiedzi zwiększenia rządowego udziału w programie Kolej Plus - z 5,5 mld zł do 11 mld zł, branża budownictwa kolejowego jest nadal pełna obaw.
- Trudna sytuacja w branży transportowej szczególnie mocno dotyka firm związanych z inwestycjami kolejowymi - zwraca uwagę Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec.
- Nie można osłabiać potencjału branży, kondycji przedsiębiorstw. Rolą rządu jest reagowanie na obecne problemy, podejmowanie działań awaryjnych na miarę zagrożeń. A te są poważne, wpływające nawet na dalsze istnienie wielu podmiotów - zwraca uwagę.
O infrastrukturze transportowej w Polsce będziemy rozmawiać podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Debata na ten temat odbędzie się 25 kwietnia. Zapraszamy! Rejestracja dostępna TU.
- Obecna trudna sytuacja w branży transportowej jest wynikiem zbiegu wielu niekorzystnych zdarzeń. Szczególnie mocno dotyka ona firm związanych z inwestycjami kolejowymi. Chronologicznie: do braku przetargów praktycznie w całym 2021 roku, doszły inflacja, duży wzrost cen materiałów, energii, paliw. Do tego trwający zastój w pozyskiwaniu pieniędzy unijnych oraz poważne konsekwencje wynikające z agresji Rosji na Ukrainę - mówi Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec, firmy produkującej materiały do budowy nawierzchni kolejowej, który będzie gościem Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Krzysztof Niemiec, wiceprezes Track Tec. Fot. Mat. pras.
Jak mówi, następstwa takiego nagromadzenia problemów mocno dotyczą firm związanych z realizacją inwestycji w infrastrukturze transportowej, a przecież to one mają pracować i dostarczać środków do budżetu (podatki) czy też korzyści dla społeczeństwa (zatrudnienie.
Zdaniem wiceprezesa Track Tec potrzeba pilnych działań idących sektorowi w sukurs.
- Nie można osłabiać potencjału branży, kondycji firm... Rolą rządu jest reagowanie na obecne problemy, podejmowanie działań awaryjnych na miarę zagrożeń. A te są poważne, wpływające nawet na dalsze istnienie wielu podmiotów - mówi.
Co więc trzeba zrobić?
- Rząd polski musi dać szansę urzędnikom z Unii na odblokowanie pieniędzy - w pierwszej kolejności z Funduszu Odbudowy, a to z uwagi na krótki czas na ich wykorzystanie (do sierpnia 2026 roku). Niezależnie od tego funduszu powinniśmy mieć dostępne środki z III perspektywy unijnej na lata 2021-2027, tj. z funduszy FEnIKS i Connecting Europe - argumentuje Krzysztof Niemiec.
Przypomnijmy, spora część Krajowego Planu Odbudowy zawiera propozycje inwestycji kolejowych - i to zarówno w tabor, jak i w infrastrukturę.
- Rząd ma też drugie ważne zadanie: zapewnienie finansowania pomostowego dającego możliwość inwestorowi - PKP PLK - ogłaszanie przetargów i podpisywanie umów z wykonawcami, zapewniając w ten sposób ciągłość realizacji inwestycji kolejowych - mówi Krzysztof Niemiec.
Stworzenia alternatywnych (budżetowych) źródeł finansowania do czasu wyjaśnienia spraw z Unią Europejską branża domagała się już w ub. r., ale pozostało to wtedy bez echa. Strona rządowa jest przekonana, że środki budżetowe z nowej perspektywy uda się uzyskać. Na tym przekonaniu opierają się ogłoszone na początku roku wielomiliardowe przetargi.
Kolejne działania, które proponują organizacje branżowe, skierowane są do inwestora i dotyczą:
• zwiększenia waloryzacji kontraktów; • uznania pojawienia sie siły wyższej - interpretacji definicji zawartej w umowach; • rezygnacji z aukcji elektronicznej.
Konieczne jest też dzielenie przetargów na te o mniejszej wartości, co spowoduje niższe, jednostkowe wartości gwarancji wykonawców. To ważne w obecnym czasie z uwagi na ostrożność w zachowaniu instytucji finansowych.
- Inwestycje w infrastrukturze transportowej mają - i będą miały - duże znaczenie dla gospodarki kraju. Szczególne zadania stoją przed kolejowymi - nie tylko z uwagi na potrzebę zwiększenia udziału kolei w przewozach osób i towarów, ale również ze względu na wymagania klimatyczne, których osiągnięcie w transporcie nie jest możliwe bez znaczącego wzrostu jej roli - kończy wiceprezes Track Tec. Dowiedz się więcej o Europejskim Kongresie Gospodarczym, 25-27 kwietnia 2022 r., Katowice