Banki liczą na koniec zarządzania kryzysowego

Słyszymy nutę ostrożnego optymizmu, że nowy, 2024 rok przyniesie warunki, w których będzie można realizować strategie wzrostu, a nie strategie skracania się i zarządzania kryzysowego. Bardzo na to liczymy - mówi WNP.PL Michał Mrożek, wiceprezes ING Banku Śląskiego.

- Zarówno dla sektora bankowego, dla banków, jak i dla klientów tego sektora, bardzo ważna będzie przewidywalność i pewna stabilizacja. To kluczowe czynniki dla rozwoju naszych biznesów, w których funkcjonujemy - w pierwszej kolejności myślę o naszych klientach - o klientach korporacyjnych, zarówno tych dużych korporacji, jak i małych, czy średnich przedsiębiorstwach, ale również o nas -  bankach ich obsługujących - mówi WNP.PL Michał Mrożek, wiceprezes ING Banku Śląskiego.

Pełna rozmowa z Michałem Mrożkiem, wiceprezesem ING Bank Śląski, jest dostępna poniżej:

Jak podkreśla wiceprezes ING Banku Śląskiego, nieprzewidywalność minionego roku wynikała zarówno z czynników zewnętrznych, jak i wewnętrznych.

- Czynniki zewnętrzne to megatrendy, łańcuchy dostaw, zawirowania związane z polityką, a krajowe to polityka monetarna, polityka fiskalna i niepewność dotycząca budowania strategii dalszego rozwoju, strategii biznesowej i biznesowych relacji - wyjaśnia.

- Słyszymy nutę ostrożnego optymizmu, że nowy, 2024 rok przyniesie warunki, w których będzie można realizować strategie wzrostu, a nie strategie skracania się i zarządzania kryzysowego. Bardzo na to liczymy jako bank obsługujący polską gospodarkę - mówi Michał Mrożek.

Perspektywami na przyszły rok wiceszef ING Banku Śląskiego podzielił się z z WNP.PL podczas spotkania EEC Members - społeczności, do której zostali zaproszeni liderzy polskiego biznesu zaangażowani we współtworzenie największego i najbardziej efektywnego wydarzenia gospodarczego w Europie Centralnej, czyli Europejskiego Kongresu Gospodarczego EEC.

Kolejna edycja EEC odbędzie się w Katowicach w dniach 7-9 maja 2024 roku, a poprzedzi ją konferencja EEC Trends (8 lutego 2024 roku).