Takiej produkcji jeszcze w Polsce nie było. Hutnicza grupa celuje w rynki zagraniczne

Hutnicza grupa Cognor modernizuje i rozwija moce produkcyjne. Podczas tegorocznej edycji WNP Awards doceniono jej wkład w budowanie siły polskiego przemysłu stalowego i jego znaczenia w Europie.

• Grupa Cognor to dziś jeden z najaktywniejszych i najbardziej rozwojowych podmiotów na polskim hutnictwie.
• Spółka konsekwentnie rozbudowuje moce produkcyjne poprzez inwestycje, a także na drodze akwizycji, również zagranicznych. Własna stal staje się u nas i w całej Europie kwestią suwerenności i bezpieczeństwa.
• Grupa Cognor jest w trakcie budowy nowoczesnej walcowni, która pozwoli jej na zbudowanie mocy produkcyjnych sięgających 1 mln ton rocznie.
• Cognor jest tegorocznym laureatem nagród WNP Awards. Gala wręczenia tych prestiżowych tytułów była częścią konferencji EEC Trends, będącej prologiem do Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który 7-9 maja odbędzie się w Katowicach.

W tym roku w gronie laureatów WNP Awards znalazła się grupa Cognor nagrodzona za budowanie bezpieczeństwa i niezależności w polskim przemyśle stalowym. Hutniczą grupę uhonorowano w trakcie uroczystej gali wieńczącej konferencję EEC Trends, będącej prologiem do Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który 7-9 maja odbędzie się w Katowicach.

Co przekonało jurorów? Grupa Cognor od kilku lat realizuje bardzo dynamiczny proces inwestycji, które zwiększają jej moce produkcyjne, poprawiają efektywność ekonomiczną i produkcyjną, a także energetyczną, oraz pozwalają wykraczać poza polski rynek.

Choć firma Cognor istnieje dopiero od 2009 roku, to historycznymi korzeniami może sięgać nawet do 1946 roku, kiedy powstało Państwowe Przedsiębiorstwo Obrotu Wyrobami Hutniczymi w Gdańsku (PPOWH), przekształcone w 1991 roku w Centrostal, którego pakiet kontrolny w 2006 roku został przejęty przez Złomrex. To w skrócie rodowód Cognora.

Przeszli długą drogę. Od skupu złomu do kupowania zagranicznych firm

Cognor to jeden z długodystansowców polskiej transformacji gospodarczej. Przemysław Sztuczkowski założył Złomrex w 1991 roku. Początkowo spółka zajęła się skupem i sprzedażą złomu, a potem także handlem półwyrobami i wyrobami hutniczymi.

Od 1997 roku spółka jest podmiotem notowanym na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, a w roku 2006 stała się częścią grupy przemysłowej zajmującej się produkcją wyrobów hutniczych oraz obrotem złomami metali. Trzy lata później grupa zmieniła nazwę na Cognor. Głównym akcjonariuszem spółki jest Przemysław Sztuczkowski, który posiada 75,6 proc. kapitału.

Grupa Cognor to dziś jeden z najaktywniejszych i najbardziej rozwojowych podmiotów na polskim rynku hutniczym. W ubiegłym roku zakończyła się modernizacja huty w Gliwicach, gdzie wymieniono piec elektryczny, odpylnię i stację mocy biernej.

W walcowni w Krakowie urządzenia zostały wymienione na nowe w 95 proc. W tym roku spółka ma uruchomić całkowicie nową walcownię w Siemianowicach Śląskich. Ma ona zastąpić Walcownię Bruzdową w Zawierciu, która doszła do technologicznego kresu i w tym roku zostanie wygaszona.

Jako pierwsi w Europie sięgają po najnowocześniejsze technologie, które dają przewagę konkurencyjną

W połowie marca ma stanąć na pewien czas inny zakład Cognora - Huta Stali Jakościowych w Stalowej Woli. W tym czasie firma Danieli wybuduje tam instalację Q-One, nowatorski system zasilania energią pieców elektrycznych, który ma zastąpić konieczną dotąd w hucie w Stalowej Woli stację mocy biernej.

- Taką stację musi mieć każda huta elektryczna, aby nie powodować pików w sieci energetycznej (skoków zapotrzebowania na moc - dop. red.). Danieli, jako pierwsza firma na świecie, od lat pracuje nad tym, aby zastąpić stację technologią bardziej nowoczesną i efektywną. Śledziliśmy od kilku lat prace Danieli nad tą technologią, a potem pierwsze instalacje. Kiedy uznaliśmy, że technologia jest już odpowiednio rozwinięta, podjęliśmy decyzję o jej zastosowaniu w Stalowej Woli - mówi Przemysław Sztuczkowski, prezes Cognora.

Grupa była pierwszym podmiotem w Europie, który zdecydował się na zamówienie tej technologii. Teraz chętnych jest tak wielu, że trzeba czekać na nią co najmniej 2 lata.

Danieli zapewnia, że Q-One pozwala zmniejszyć zużycie energii o 10 proc. Co więcej, stabilniejsza praca całego systemu powoduje mniejsze zużycie elementów pieca, w przypadku elektrod także o 10 proc. Ma także znacząco zredukować potrzebę dokonywania serwisowych wyłączeń i przestojów pieca.

Prowadzone inwestycje nie tylko odmładzają stosowane przez Cognor technologie, ale także wyraźnie zwiększają moce produkcyjne grupy. Budowany w Siemianowicach Śląskich obiekt to walcownia LSM (Light Section Mill), czyli walcownia profili lekkich - prętów i kształtowników gorącowalcowanych. Zakład ma mieć roczne zdolności produkcyjne sięgające 450 tys. ton wyrobów, przeznaczonych przede wszystkim dla budownictwa i przemysłu konstrukcyjnego. 

Grupa ma wielkie plany związane ze Stalową Wolą. Będą potrzebne duże ilości energii. Może mały atom?

Przemysław Sztuczkowski liczy, że moce produkcyjne całej Grupy przekroczą 1 mln ton rocznie. To jednak nie koniec inwestycji Cognora, bo często budowa nowe instalacje wywołuje nowe potrzeby.

Piec 2 w Gliwicach pozwolił na zwiększenie tam produkcji stali. Spowodował jednak przy tym powstanie nowego wąskiego gardła na liniach ciągłego odlewania stali (COS).

- Mamy obecnie trzy linie i musimy w przyszłości postawić jeszcze czwartą. Wówczas moce pieca i linii COS będą takie same i sięgną 700 000 ton – mówił Przemysław Sztuczkowski w wywiadzie dla WNP.PL.

Nowoczesna walcownia Cognora w Siemianowicach ma ruszyć jeszcze w tym roku. Fot. Materiały prasowe UM Siemianowice

W tle wciąż jest kolejna inwestycja, o której myśli Przemysław Sztuczkowski. W Stalowej Woli ma powstać nowoczesna huta i walcownia gorącowalcowanej blachy w kręgach HRC, która ma mieć moce rzędu 2 mln ton - to specjalistyczny produkt dla przemysłu motoryzacyjnego.

Przedsięwzięcie jest tym bardziej ambitne, że blacha w kręgach o jakości wymaganej przez motoryzację powstaje dotąd tylko ze stali pierwotnej, czyli wyprodukowanej z rudy żelaza. Cognor myśli więc także o budowie tam instalacji bezpośredniej redukcji DRI.

Na razie nie ma jeszcze konkretnych ram czasowych, bo trwa dopiero zakup gruntów, a  funkcjonowanie takiego zakładu jest uzależnione od dostaw ogromnych ilości energii. Najlepiej oczywiście, żeby była ona zielona, co powoduje, że Cognor mocno kibicuje zamierzeniom budowy w Stalowej Woli małych reaktorów atomowych SMR. Firma myśli też o inwestowaniu w energię odnawialną, by finalnie całkowicie uniezależnić się od tradycyjnej energetyki.

Cognor stawia na dywersyfikację. To uniezależni go od rynkowych wahań,  zwiększy odporność na ryzyka i zakłócenia

Inwestycje rozwojowe to nie jedyna droga rozwoju grupy. Cognor stawia także na celowane, starannie dobrane akwizycje, które służą uniezależnieniu się od rynkowych wahań.

W grudniu 2022 roku Cognor nabył czeskiego producenta wyrobów z grafitu, w tym elektrod grafitowych - Jap Industries - za 280 mln koron czeskich. Celem tego przejęcia było skrócenie łańcuchów dostaw i redukcja ryzyka związanego z terminowością zaopatrzenia w kluczowe materiały i surowce.

Inwestycje Cognora warto widzieć w szerszym kontekście. Znaczenie rodzimej, bliskiej odbiorcom w kraju i Europie produkcji stali rośnie w czasach biznesowej niepewności i geopolitycznych turbulencji, podnosząc poziom niezależności i stabilności całej gospodarki.

Nowa walcownia w Siemianowicach Śląskich ma wprowadzić na polski rynek wyroby, których dotąd nie produkowaliśmy w Polsce. Trzeba je było importować. Cognor celuje jednak nie tylko w asortyment, którego brakuje w Polsce.

- Polski rynek na pewno jest za płytki, żebyśmy mogli znaleźć na nim zbyt na wszystkie jej wyroby. Ta walcownia będzie nastawiana w bardzo dużym stopniu na eksport – powiedział Przemysław Sztuczkowski.