EEC 2019

Gospodarka potrzebuje skali. Ale dużych firm nie da się powołać odgórną decyzją. Ich siła i możliwości działania wymagają tworzenia konkurencyjnego środowiska w perspektywicznych branżach.

- Duże firmy to gigantyczny pracodawca, to również zamawiający dla sektora małych i średnich firm - wskazał jeden z uczestników debaty, Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP.

Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP. (fot. PTWP) Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP. (fot. PTWP)

Nie da się stworzyć światowego giganta poprzez działania administracyjne

Jacek Łukaszewski, prezes na obszar Europy Środkowo-wschodniej w Schneider Electric, zwrócił z kolei uwagę na to, że kryzysy są katalizatorami zmian.

- Pandemia przyspieszyła cyfryzację o 5-10 lat, a ostatni kryzys energetyczny przyspieszył transformację energetyczną. Również w Polsce jest mowa o programie jądrowym, nastąpiło odblokowanie w pewnej części energetyki wiatrowej. Kaganek oświaty niosą duże firmy. Nasz model biznesowy to model partnerski. W Polsce około 300 firm działa z nami na zasadach partnerskich. To tworzy nam synergiczny układ, tworzymy również rynek wykonawców - wskazał Jacek Łukaszewski.

Jacek Łukaszewski, prezes na obszar Europy Środkowo-Wschodniej w Schneider Electric (fot. PTWP) Jacek Łukaszewski, prezes na obszar Europy Środkowo-Wschodniej w Schneider Electric (fot. PTWP)

Jednocześnie zwrócił uwagę na to, że cyfryzacja i Przemysł 4.0 zwiększają odporność spółek.

- Cyfryzacja oznacza odporność i bezpieczeństwo. Przykładowo ukraińska administracja sobie radzi, bo się "ucyfrowiła" - zaznaczył. - Rynek się zmienia, każdy z nas jest świadkiem zmian społecznych i technologicznych. A zmiany generują okazje. Polska też zrobiła postęp. Natomiast nie da się stworzyć światowego giganta poprzez działania administracyjne. Jeżeli chcemy tworzyć firmy odnoszące sukces na poziomie międzynarodowym, to musimy też tworzyć konkurencyjne środowisko w branżach, które szybko się rozwijają. Obecne megatrendy to cyfryzacja, robotyzacja, automatyzacja oraz transformacja energetyczna - wskazał Jacek Łukaszewski.

I zwrócił uwagę na fakt, iż na 10 tys. pracowników w Polsce przypadają jedynie 42 roboty. Zatem jest w tym zakresie wiele do zrobienia. Podobnie zresztą w zakresie transformacji energetycznej.

- Jest tu światełko w tunelu, bowiem inicjatywy inwestycyjne w zakresie morskiej energetyki wiatrowej czy energetyki jądrowej pozwolą nam zmniejszać dystans - wskazywał Łukaszewski.

Zobacz relację z całej sesji zatytułowanej "Duże firmy - motor gospodarki":

W przyszłości trudniej będzie nam konkurować, jeżeli nie zrobimy postępu w zakresie automatyzacji i robotyzacji

Z kolei Michał H. Mrożek, wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego, podkreślił kluczową rolę dużych firm w procesie rozwoju gospodarki. Przy czym polskie duże firmy, jak zauważył Mrożek, rozwijają się na skalę niespotykaną w innych krajach Europy Środkowo-wschodniej. Mamy bowiem wielu czempionów, którzy są graczami regionalnymi i skutecznie konkurują z potentatami.

- A wokół tych przedsiębiorstw tworzą się całe ekosystemy dostawców – zaznaczył Michał H. Mrożek. Wskazał przy tym, że często dzięki dużym przedsiębiorstwom polskie firmy, także te mniejsze, mają szansę wyjść na rynki międzynarodowe.

Michał H. Mrożek, wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego (fot. PTWP) Michał H. Mrożek, wiceprezes zarządu ING Banku Śląskiego (fot. PTWP)

Wojciech Trojanowski, członek zarządu Strabagu, zaznaczył, że inwestorów przyciąga do Polski to, że jesteśmy dużym i dość stabilnym rynkiem. A poza tym mamy niezłą kadrę. Niestety, zagrożeniem jest sytuacja demograficzna Polski, w wyniku czego atut młodej, dobrze wykształconej kadry zaczyna słabnąć.

- W przyszłości trudniej będzie nam konkurować, jeżeli nie zrobimy postępu w zakresie automatyzacji i robotyzacji - mówił Wojciech Trojanowski. - Problemem są niestabilność systemu podatkowego czy przedłużające się sprawy sądowe. Jeżeli chodzi o branżę budowlaną, to nawet duże firmy nie zawsze mają duży udział w rynku. Nie tylko wielkość ma znaczenie. Trzeba też konkurować na lokalnych rynkach. Duże firmy płacą w Polsce wysokie podatki. Poza tym są pionierem w zakresie standardów, jeżeli chodzi o warunki zatrudnienia. Wyzwaniem jest natomiast demografia. To problem znalezienia osób do pracy w przyszłości. Będziemy konkurować o pracowników właściwie z całą Europą - wskazywał Trojanowski.

Wojciech Trojanowski, członek zarządu Strabagu.(fot. PTWP) Wojciech Trojanowski, członek zarządu Strabagu.(fot. PTWP)

Gospodarka potrzebuje inwestycji, ludzie - przestrzeni do rozwoju

W trakcie sesji wskazywano również na kwestię odbudowy Ukrainy po wojnie. Zwrócono uwagę, że są obawy, by nie skończyło się tak, jak po wojnie w Iraku (powojenna odbudowa tego kraju miała być trampoliną polskiej gospodarki - nic z tego nie wyszło).

W Ukrainie potrzebna będzie między innymi odbudowa infrastruktury drogowej, energetycznej oraz budownictwa. Konieczna jest też sprawna dyplomacja gospodarcza oraz platformy, na których strona polska będzie mogła prowadzić dyskusję na ten temat.

Wojciech Niewierko, członek zarządu ds. relacji zewnętrznych w Philip Morris Polska i Kraje Bałtyckie, wskazywał, że w zakresie kadr należy reformować szkolnictwo oraz stawiać na imigrację.

Wojciech Niewierko, członek zarządu ds. relacji zewnętrznych w Philip Morris Polska i Kraje Bałtyckie. (fot. PTWP) Wojciech Niewierko, członek zarządu ds. relacji zewnętrznych w Philip Morris Polska i Kraje Bałtyckie. (fot. PTWP)

- Wiele możemy zrobić jako biznes w ramach współpracy z uczelniami wyższymi - przekonywał. - Jeżeli chodzi o pracowników, to jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że nam ich nie brakuje. I nie jest to dzisiaj problem. Natomiast trzeba wsłuchiwać się w trendy rynkowe i wprowadzać rozwiązania przed konkurencją. Tak, żeby ludzie byli zadowoleni z pracy - zaznaczał Niewierko.

Kamil Sobolewski, główny ekonomista Pracodawców RP, zaznaczał, że w innowacyjności chodzi też o to, żeby wdrażać drobne poprawy procesów. Trzeba stwarzać przestrzeń dla ludzi, żeby mogli rozwinąć skrzydła.

- Trzeba prywatne firmy zmotywować do inwestycji. Polska populacja będzie się kurczyć. Jeżeli chcemy być zamożniejsi, to potrzebne będą inwestycje - zaznaczył Sobolewski.

W gospodarce liczą się kompetencje, ale także otwartość, solidarność i wsparcie na rynku pracy

Małgorzata Bochenek, dyrektorka ds. rozwoju biznesu i transformacji w IKEA Retail w Polsce, skoncentrowała się na omówieniu działań o charakterze pomocowym.

- Musimy odegrać tu naszą rolę, chcemy odpowiadać na potrzeby ludzi - zaznaczyła Małgorzata Bochenek. - Na samym początku skupiliśmy się na pomocy doraźnej. Już wtedy myśleliśmy o tym, że te potrzeby się zmieniają. I potem jest kwestia zabezpieczenia potrzeb długoterminowych. Ludzie muszą mieć pracę i dobrze się czuć - mówiła w odniesieniu do osób, które trafiły do Polski, uciekając przed wojną na Ukrainie.

Małgorzata Bochenek, dyrektorka ds. rozwoju biznesu i transformacji w IKEA Retail w Polsce. (fot. PTWP Małgorzata Bochenek, dyrektorka ds. rozwoju biznesu i transformacji w IKEA Retail w Polsce. (fot. PTWP

Jednym z przykładów podjętych działań jest druga edycja programu stażowego „Liczą się umiejętności" skierowanego do uchodźców. Ikea ma w planach do końca roku finansowego 2023 wesprzeć 2500 uchodźców na całym świecie w zdobyciu doświadczenia zawodowego lub znalezieniu pracy.

Jednym z kroków do realizacji tego celu było rozpoczęcie w 2022 roku w Polsce wraz z partnerem, Fundacją Ocalenie, globalnego programu stażowego „Liczą się umiejętności”. W marcu tego roku inicjatywa doczekała się drugiej edycji. W wyniku rekrutacji do programu zaproszono 46 stażystów i stażystek z 6 różnych krajów: Afganistanu, Białorusi, Czeczenii, Sierra Leone, Turkmenistanu oraz Ukrainy. W tej edycji stażu Ikea rozszerzyła swoją inicjatywę do 5 sklepów w Polsce: w Gdańsku, podwarszawskich Jankach, Krakowie, Łodzi i na warszawskim Targówku. Załogi sklepów w Warszawie i Łodzi wspiera Fundacja Ocalenie.

Do inicjatywy przyłączyły się także kolejne lokalne organizacje partnerskie. W Gdańsku jest to Centrum Wsparcia Imigrantów i Imigrantek, natomiast w Krakowie Internationaler Bund Polska oraz Salam Lab. W trakcie półrocznych płatnych staży osoby będą pracowały w sklepach Ikea oraz brały udział w intensywnym kursie języka polskiego.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie