Proste zasoby już nam się skończyły. Potrzebujemy holistycznego podejścia do energetyki

- Holistyka , holistyka i jeszcze raz holistyka. Musimy głęboko wskoczyć w rozwiązywanie problemów również  tych najtrudniejszych, bo proste zasoby już nam się skończyły - uważa Paweł Orlof, prezes zarządu Veolii Energii Warszawa.

Paweł Orlof, prezes zarządu Veolii Energii Warszawa wziął udział w debacie „Odnawialne źródła energii” przeprowadzonej podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego odbywającego się w Katowicach.

- To, czego mi brakuje w strategii dla polskiej energetyki, to przede wszystkim holistycznego podejścia, bo energetyka to transport, bo energetyka to zdrowie, bo energetyka to zużywanie wody – 62 proc. zużycia wody przez przemysł to energetyka – zaznaczył Paweł Orlof.

Stwierdził, że holistyczne podejście do energetyki i transformacji energetyki wymaga najpierw oceny potencjału zasobów Polski.

- W naszych panelach nikt nie mówi o wodzie, a Polska jest krajem ubogim w wodę. Mamy 60 mld m3 wody, Niemcy 188 mld m3, Francja 206 mld m3. Na jednego mieszkańca Polski przypada 1,5 tys. m3 wody, a średnia w UE to 5 tys. m3 i mamy obszary stepowienia kraju – wyliczał Paweł Orlof.

- A przechodząc do energetyki - 27 proc. energii w ubiegłym roku pochodziło z energii odnawialnej, ale to jest głównie fotowoltaika i wiatr. Natomiast dorzecza Odry, Wisły i rzek Przymorza mają potencjał na 12 TWh,  a produkcja energii elektrycznej w ubiegłym roku z to 14 TWh. Polska powinna ocenić potencjał wodny – przekonywał Paweł Orlof.

Podając przykłady, jak to ujął, holistycznego podejścia do energetyki, wskazał na geotermię, stwierdzając m.in., że 40-55 proc. powierzchni Polski  to obszary, gdzie mamy zasoby geotermiczne wody o temperaturze od 30 do 120 stopni Celsjusza, "chwilami 200 stopni", a 490 ciepłowni w Polsce znajduje się na terenach, gdzie jest geotermia.

- Holistyka, holistyka i jeszcze raz holistyka. Należy ułożyć mapę zasobów energetyki odnawialnej w Polsce, a następnie przejść do regulacji, które będą wspierać te obszary energetyki. Diabeł tkwi w szczegółach, żyjemy w czasach, kiedy musimy głęboko wskoczyć w rozwiązywanie problemów, również tych najtrudniejszych, bo proste zasoby już nam się skończyły - przekonywał Paweł Orlof.