EEC 2019

Stany Zjednoczone są jednym z najważniejszych partnerów gospodarczych Polski. Relacje obu krajów, mimo różnicy potencjałów, stają się coraz bardziej równorzędne.

  • Ranga Polski na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w czasie wojny za naszą wschodnią granicą, znacząco wzrosła - zwracali uwagę uczestnicy debaty „Polsko-amerykańska współpraca gospodarcza” w trakcie XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
  • Nasz kraj przemienia się w hub amerykańskiej obecności wojskowej i politycznej w Europie Środkowo-Wschodniej, gdzie stykają się interesy USA, Rosji, Chin i Niemiec.
  • Polska staje się dla USA bazą dla zaawansowanej produkcji przemysłowej, partnerem do rozwoju takich sektorów gospodarki jak lotnictwo, obronność, energetyka, czy sztuczna inteligencja. Decydujący jest tu dostęp do specjalistów z tych dziedzin.
  • O współpracy gospodarczej Polski i USA dyskutowali przedstawiciele Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce, Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu oraz globalnych firm działających w naszym kraju.

Relacje gospodarcze Polski i Stanów Zjednoczonych cechuje pewna asymetryczność - zwrócił uwagę w czasie debaty "Polsko-amerykańska współpraca gospodarcza", która odbyła się podczas XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, moderujący ją Tomasz Smura, członek zarządu, dyrektor biura analiz Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.

Tomasz Smura, członek zarządu, dyrektor biura analiz Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego (Fot. PTWP) Tomasz Smura, członek zarządu, dyrektor biura analiz Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego (Fot. PTWP)

- Potencjał gospodarczy Stanów Zjednoczonych jest ok. 60 razy większy niż Polski - mówił Smura. - Siłą rzeczy Polska była w tej relacji zawsze państwem słabszym, bardziej zależnym od Stanów Zjednoczonych i zwracającym większą uwagę na amerykańskie gwarancje bezpieczeństwa - dodał.

Znaczenie polityczne i gospodarcze Polski na arenie międzynarodowej rośnie

W ostatnich latach charakter tej relacji zaczyna się jednak zmieniać. Polska i region Europy Środkowo-wschodniej zaczynają w globalnej polityce i gospodarce nabierać znaczenia.

- Rośnie wielkość polskiej gospodarki. Państwa naszego regionu bardzo szybko się rozwijają. Region nabiera też znaczenia w polityce międzynarodowej. Pokazała to wojna na Ukrainie, gdzie bez udziału i zaangażowania Polski pomoc Ukrainie realizowana przez Stany Zjednoczone i państwa Zachodu byłaby niemożliwa. Polska staje się hubem amerykańskiej obecności wojskowej i politycznej w Europie Środkowo-Wschodniej - mówił Smura.

Jak dodał, w naszym regionie Europy spotykają się interesy czterech mocarstw: Stanów Zjednoczonych, Rosji, Chin i Niemiec.

- Poza Azją Wschodnią to Europa Środkowo-Wschodnia staje się najważniejszym regionem w globalnej polityce, co ma też znaczenie z perspektywy Stanów Zjednoczonych - podkreślił Smura.

W obszarze relacji gospodarczych Polski i USA jest jeszcze dużo do zrobienia

Mimo wzrostu znaczenia Polski na arenie międzynarodowej wielkość wymiany handlowej ze Stanami Zjednoczonymi pozostawia jeszcze wiele do życzenia.

- Jeszcze kilka lat temu, w 2014 roku, wielkość handlu pomiędzy Polską a USA to było 10 mld dolarów. Handel między Polską a USA rośnie. W tym momencie jest to już ok. 20 mld dolarów. Jednak porównując to np. z relacjami gospodarczymi z Niemcami, które są na poziomie ok. 167 mld euro, widzimy, ile jest tu do zrobienia - zaznaczył Smura.

Tony Housh, prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce. Fot. PTWP Tony Housh, prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce. Fot. PTWP

Z przedstawicielem Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego zgodził się Tony Housh, prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce (AmCham). Jak jednak zaznaczył, mierząc wielkość gospodarczych relacji Polski i USA, należy patrzeć nie tylko na wielkość handlu czy inwestycji, które zmieniają się z roku na rok, ale przede wszystkim na aktywa.

- Obecnie mamy w Polsce blisko 65 mld dolarów aktywów członków Amerykańskiej Izby Handlowej i one rosną z roku na rok - mówił Housh.

W tych sektorach współpraca polsko-amerykańska będzie się intensywnie rozwijać

Wśród sektorów, w które inwestują Amerykanie w Polsce, wymienił lotnictwo, sektor obronny, energetyczny i jak dodał, tutaj należy spodziewać się intensywnego rozwoju dalszej współpracy pomiędzy naszymi krajami.

- Polska jest też wspaniałą bazą dla zaawansowanej produkcji przemysłowej - mówił Housh. Podkreślił także rolę naszego kraju w globalnej produkcji i łańcuchu dostaw.

Prezes Amerykańskiej Izby Handlowej w Polsce mówił również o kreatywności polskich firm, które są dla Amerykanów partnerem do rozwoju takich sektorów jak sztuczna inteligencja czy wirtualna rzeczywistość i w tych branżach, jego zdaniem, także istnieją ogromne możliwości rozwoju i współpracy Polski i USA.

Housh zwrócił też uwagę, że nie tylko Amerykanie poszukują partnerów do współpracy w Polsce.

- Coraz więcej polskich firm jest zainteresowanych inwestycjami i handlem bezpośrednio z USA - mówił prezes AmCham.

Michał Kucharczyk, dyrektor w Departamencie Zarządu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Fot. PTWP. Michał Kucharczyk, dyrektor w Departamencie Zarządu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu. Fot. PTWP.

Jego słowa potwierdził Michał Kucharczyk, dyrektor w departamencie zarządu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.

- W ciągu ostatnich kilku lat możemy zauważyć znaczny wzrost spotkań pomiędzy USA a Polską na najwyższym szczeblu, które mają realny wpływ na decyzje strategiczne dla współpracy polsko-amerykańskiej - mówił Kucharczyk.

Do najważniejszych pól współpracy polsko-amerykańskiej przedstawiciel PAIH zaliczył obronność oraz cyberbezpieczeństwo, a także bezpieczeństwo energetyczne.

- Dla PAIH-u rynek amerykański zawsze był ważny - podkreślił Kucharczyk. - Firmy amerykańskie to druga po przedsiębiorcach niemieckich najważniejsza grupa inwestorów zagranicznych dla Polski. Blisko połowa amerykańskiego kapitału w Polsce jest ulokowana w sektorze przemysłu. Najbardziej rozwinięte pod względem aktywów są zakłady produkujące akcesoria i części automotive oraz sektor lotniczy - dodał.

Kucharczyk zwrócił uwagę, że mamy obecnie czas transformacji energetycznej, rozwoju technologii alternatywnych źródeł energii, jak atom, wodór, a także magazynowania tej energii, i jest to także obszar intensywnych inwestycji amerykańskich w Polsce.

- Polska awansowała obecnie na drugie miejsce na świecie pod względem wielkości produkcji baterii do samochodów elektrycznych i to jest sektor, który może być w zainteresowaniu Stanów Zjednoczonych, jeśli chodzi o potencjalną współpracę gospodarczą - zauważył Kucharczyk. - Akumulatory litowo-jonowe stanowią już blisko 2,5 proc. ogólnego eksportu Polski. Wartość tego sektora w ciągu 6 ostatnich lat wzrosła 38-krotnie i obecnie sięga 38 mld zł - dodał.

Erik Emilsson, Head of Global Network Banking Poland w Citi Handlowy. Fot. PTWP Erik Emilsson, Head of Global Network Banking Poland w Citi Handlowy. Fot. PTWP

Erik Emilsson, head of global network banking Poland w Citi Handlowy, zgodził się, że transformacja energetyczna Polski jest okazją do rozwoju współpracy ze Stanami Zjednoczonymi.

- To szansa dla amerykańskich firm. Obserwujemy dynamicznie rosnące zainteresowanie podmiotów gospodarczych inwestowaniem w te zielone obszary - mówił Emilsson.

Przyznał rację przedstawicielowi PAIH-u, że dla Amerykanów interesującym obszarem do inwestycji jest także produkcja akumulatorów litowo-jonowych.

- Jest to rzeczywiście interesująca sfera do inwestycji - mówił Emilsson.

Relacje polsko-amerykańskie w ostatnim czasie nabrały intensywności

Jarosław Kroc, prezes firmy doradczej Accenture Polska, również mówił o znacznym przyspieszeniu w polsko-amerykańskich relacjach gospodarczych.

Jarosław Kroc, prezes zarządu firmy doradczej Accenture Polska. Fot. PTWP Jarosław Kroc, prezes zarządu firmy doradczej Accenture Polska. Fot. PTWP

- Nie ma miesiąca, żebyśmy nie przeprowadzali 2-3 rozmów z potencjalnymi inwestorami amerykańskimi, którzy są zainteresowani prowadzeniem działalności w naszym kraju - mówił przedstawiciel Accenture Polska.

Jak jednak zaznaczył, Polska jest dopiero 33. partnerem eksportowym dla USA.

- To jest eksport mniej więcej na poziomie 11 mld dolarów. Za nami jest Gwatemala z 10 mld dolarów - wyliczał Kroc. - W drugą stronę Stany Zjednoczone z kolei są 7. partnerem dla Polski - dodał.

Cyberbezpieczeństwo jest priorytetowym obszarem współpracy Polski ze Stanami Zjednoczonymi

Wśród priorytetowych obszarów współpracy polsko-amerykańskiej Kroc wymieniał bezpieczeństwo, dywersyfikację energetyczną, modernizację sił zbrojnych. Jak podkreślił, obszarem, na którym należy się szczególnie skoncentrować, jest jednak cyberbezpieczeństwo.

- Za naszą granicą toczy się wojna. Oczekujemy dalszego wzrostu inwigilacji cyfrowej, zmierzającej do nieupoważnionego dostępu do informacji istotnych bądź przejmowania całych systemów przemysłowych, serwisowych. Ewentualna porażka Rosji bądź zamrożenie konfliktu może przynieść dalsze nasilenie cyberataków i działań dezinformacyjnych. Problemem może być nie tylko Rosja, ale i inne kraje lub grupy terrorystyczne. Te cyberataki mogą skoncentrować się nie tylko na działalności przemysłowej, ale też na naszym funkcjonowaniu jako społeczeństwa - mówił Kroc.

Jego zdaniem jesteśmy jednak w stanie poradzić sobie z tym problemem, ponieważ w Polsce mamy bardzo dobre zaplecze informatyków i bazę organizacyjną.

- Jesteśmy intelektualnie przygotowani do podjęcia tego typu wyzwań - podkreślił prezes Accenture Polska. - Brakuje nam jednak państwowej jednostki centralnej, która jest odpowiedzialna za cyberbezpieczeństwo, nie w kontekście militarnym, ale w kontekście cywilnym - dodał.

Kroc podkreślił, że w wypracowaniu modelu organizacyjnego takiej jednostki centralnej zajmującej się cyberbezpieczeństwem pomóc nam mogą właśnie partnerzy z USA.

Brak stabilności systemu prawnego nie pozostaje bez znaczenia dla inwestorów

Mateusz Bonca, szef firmy doradczej działającej w obszarze nieruchomości JLL Polska, wymienił trzy obszary, które jego zdaniem stanowić będą trampolinę wzrostu polsko-amerykańskiej współpracy gospodarczej. Zaliczył do nich transformację energetyczną oraz infrastrukturę; ważna jest przy tym, jego zdaniem, lokalizację kraju i solidne fundamenty polskiej gospodarki.

Mateusz Bonca, CEO firmy JLL Polska. Fot. PTWP Mateusz Bonca, CEO firmy JLL Polska. Fot. PTWP

- Nasza lokalizacja jest obecnie jeszcze ważniejsza z punktu widzenia geopolityki - zauważył Bonca.

Oprócz obszarów i czynników potencjalnego wzrostu relacji polsko-amerykańskich są jednak również pewne przeszkody. Jedną z nich jest zbyt mała stabilność systemu prawnego w naszym kraju, która nie pozostaje bez wpływu na decyzje inwestycyjne.

- Ściągając do Polski inwestorów, musimy pamiętać również, żeby nie stać się tylko zapleczem technologicznym. Jesteśmy innowacyjni, zaczynamy eksportować kapitał, biznes na zewnątrz, ale ważne jest również budowanie wewnętrznej konkurencyjności - podkreślił Bonca.

Uczestnicy dyskusji zwrócili również uwagę, że obok zauważalnego wzrostu zainteresowania inwestorów z USA naszym krajem zmienia się także postrzeganie Polski za oceanem.

- Nie jesteśmy już krajem, który ma słabo opłacaną siłę roboczą, lecz jesteśmy wykwalifikowanymi inżynierami, mamy osiągnięcia w sektorze R&D (badania i rozwój - przyp. red.) - mówił Kucharczyk z PAIH-u.

Zobacz całą debatę "Polsko-amerykańska współpraca gospodarcza":

- Relacje polsko-amerykańskie, choć różnica potencjałów jest ogromna, odchodzą od głębokiej asymetrii, stają się coraz bardziej partnerskie, równoprawne - podsumował dyskusję moderujący ją dyrektor biura analiz Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego.

Artykuł powstał na podstawie panelu dyskusyjnego "Polsko-amerykańska współpraca gospodarcza" zorganizowanego w ramach XV Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie