Polska powinna wymagać transferu technologii przy inwestycjach w atom

- Państwo powinno inwestować i wspierać inwestycje na polskim rynku, ale powinno stawiać wymagania. Transfer wiedzy z zagranicy powinien zostać tutaj - powiedział podczas EEC Trends prezes Budimeksu Artur Popko.

W trakcie sesji inaugurującej EEC Trends 2024 "Gospodarka od nowa. Rekomendacje dla rządzących" poruszona została kwestia inwestycji, jakie są i będą w Polsce realizowane. Mowa była między innymi o budowie fabryki Intela w Miękinie koło Wrocławia czy powstaniu elektrowni jądrowych.

- Uważam, że państwo powinno inwestować i wspierać inwestycje na polskim rynku, ale powinno również stawiać wymagania, że to musi również rozwijać polskich inżynierów i technologia musi zostać tutaj - podkreślił prezes Budimeksu Artur Popko. 

Dodał, że "transfer wiedzy z zagranicy powinien zostawać tutaj". - Inaczej będziemy tylko i wyłącznie robotnikami dla tych firm i nic zupełnie nam nie zostanie - ocenił.

Prezes Budimeksu Artur Popko w trakcie sesji inaugurującej EEC Trends 2024 (fot. PTWP)

Jako przykład takiej sytuacji prezes budowlanej firmy podał budowę elektrowni jądrowej. - Dziwi mnie to, że jeżeli budujemy elektrownię atomową, ta technologia nie zostaje w Polsce i polscy inżynierowie nie mogą przekazać jej później dalej i przekierowywać tego, co w tej chwili robią Koreańczycy - zaznaczył.

- My się tego nigdy nie nauczymy, bo nas do tego nigdy nie dopuszczą - powiedział Popko. Jego zdaniem Polska powinna inwestować i wspierać zagraniczne inwestycje, ale powinna również stawiać wymagania dotyczące zwłaszcza transferu technologii i wiedzy - żeby te kwestie były przekazywane polskim firmom i polskim inżynierom. Mamy inwestować, powinniśmy jako Polska wspierać te inwestycje, ale z pewnymi wymaganiami, które zostają tutaj, żeby mieć pełen zakres wiedzy.

- Każdy z nas, gdy inwestuje, to stawia wymagania. Polskim firmom brakuje technologii. Wypracowuje się je przez wiele, wiele lat i trzeba mieć know-how na ten temat. Jeżeli już inwestujemy, to wierzę, że możemy postawić takie wymagania, że technologia zostanie w kraju - podsumował Artur Popko.