Barierą w ekspansji zagranicznej polskich małych i średnich przedsiębiorstw może być rozproszenie informacji, które są niezbędne, by skutecznie odnaleźć się na obcych rynkach. Krajowa Izba Gospodarcza - wraz z firmą Amazon - przymierzają się do stworzenia platformy, która skupiałaby w jednym miejscu całą niezbędną wiedzę. Inicjatywę z zainteresowaniem przyjmują przedstawiciele innych firm i organizacji, w tym organów administracji publicznej.
- Cyfryzacja w pandemii spowodowała tak naprawdę, że jesteśmy 10 lat do przodu w kontekście administracji publicznej, jak i małych i średnich przedsiębiorstw - ocenia Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju i technologii oraz pełnomocnik rządu ds. małych i średnich przedsiębiorstw.
Zaznacza, że bardzo ważne jest to, by coraz bardziej zwiększać udział małych i średnich firm w polskim eksporcie.
- Cały czas chcemy i stawiamy sobie cele, żeby potencjał MŚP był wykorzystywany w polityce eksportowej. Staramy się łączyć małe i średnie firmy w konglomeraty, których wykorzystywanie produktów i usług będzie niezbędne - twierdzi.
Zobacz także: Wielka reaktywacja polskiej marki odzieżowej
W tym celu, jej zdaniem, należy centralizować inicjatywy i narzędzia pomocowe dla MŚP. Konieczne jest tu też inwestowanie w kapitał ludzki, który będzie w stanie budować i realizować plany ekspansji zagranicznej.
- Zapraszam do resortu, w którym mamy strefy pomysłodawcy w poszczególnych miastach. Przedstawiciele rządu spotykają się tu z biznesem - deklaruje Olga Semeniuk.
Jak dodaje, taki dialog jest tym bardziej istotny, że właśnie za sprawą wojny na Ukrainie, w dużym stopniu zmieniła się architektura gospodarcza, w której działają firmy.
Wiceszefowa MRiT przestrzegła, że stoimy obecnie przed wyzwaniem uniknięcia zjawiska stagflacji, czyli jednoczesnego wzrostu inflacji i osłabienia inwestycji oraz wyhamowania wzrostu gospodarczego.
Nie brakuje głosów, że szczególnie mikro- i małym firmom przydałoby się jedno uniwersalne narzędzie do pozyskiwania wiedzy, jak efektywnie i bezpiecznie mogą realizować ekspansję na zagraniczne rynki.
- Pani minister mówiła o tym, że mamy już bardzo dużo organizacji, które wspierają małych i drobnych przedsiębiorców. Chciałabym, żeby to wybrzmiało... Rzeczywiście, mamy bardzo dobrze prosperujące organizacje, które wspierają eksport wśród naszych przedsiębiorców. Świat natomiast pędzi w tempie, jakiego do tej pory nie widzieliśmy, cyfryzacja postępuje i czasami jest tak, że narzędzia oferowane przez tradycyjne instytucje, nie do końca odpowiadają na potrzeby tych, którzy chcieliby właśnie wystawiać swoje produkty w marketplace - zwraca uwagę Aleksandra Borycka, która w firmie Amazon pełni funkcję head of marketplace in Poland.
- Byłoby super, jakbyśmy mieli taką jedną platformę informacyjną, gdzie nie trzeba się zastanawiać, czy należy iść do siedziby ministerstwa, czy trzeba wejść na stronę Amazona - dodała. - Gdybyśmy mieli taką jedną platformę, w której będziemy dostarczać wiedzę i gdzie przedsiębiorcy znajdą wszystkie informacje, będą mogli zapisać się na szkolenia, znaleźć wyniki badań rynkowych...
Nadmienia przy tym, że taka inicjatywa już właśnie się rodzi - dzięki współpracy Amazona z Krajową Izbą Gospodarczą.
- Wspólnie z KIG myślimy o platformie, która będzie akceleratorem dla małych i średnich przedsiębiorstw. Marzy nam się tam takie dwuetapowe podejście. Z jednej strony chcemy określić wszystkie bariery, które napotykają ci, którzy dziś sprzedają tradycyjnie i chcieliby wejść do świata cyfrowego, a z drugiej strony też czujemy, że to już jest ten moment, iż mamy w Polsce całkiem dużo przedsiębiorstw, które dzisiaj są już obecne w świecie cyfrowym, ale chciałyby wyjść z Polski na rynki zagraniczne. Ten drugi filar byłby skierowany do tych, którzy chcą podbijać rynki globalne - zaznacza.
Chodzi o swoisty model inkubacji eksporterów MŚP, który niejako nawiązywałby do procesu inkubacji start-upów.
- Pomyśleliśmy, że wśród tych mikro i małych przedsiębiorców najlepszym sposobem do wskazania im dróg ekspansji zagranicznej, będzie po prostu "wzięcie ich za rękę". Możemy się spodziewać, że średnie i duże przedsiębiorstwa poradzą sobie w tym ekosystemie same, ale mali i mikro - niektórzy tak, niektórzy nie... Chcemy wyłuskać tych o największym potencjale, wskazać im drogę, poprowadzić za rękę i powiedzieć „możecie” i tym samym przyczynić się w końcu do wzrostu liczby eksporterów, a nie tylko wolumenu eksportu - tłumaczy Karolina Opielewicz, zastępczyni dyrektora generalnego i członkini zarządu Krajowej Izby Gospodarczej.
Inicjatywa spotyka się już z ciepłym przyjęciem różnych instytucji.
- Na pewno z przyjemnością weźmiemy w tym udział - mówi Grzegorz Piątkowski, pełnomocnik rzecznika małych i średnich przedsiębiorstw przy instytucjach unijnych, dyrektor Wydziału Analiz Biura Rzecznika MŚP. - U nas to się już dzieje i na pewno, jeśli będzie jedna wspólna inicjatywa, to się w nią włączymy.
- My oczywiście chcielibyśmy być obecni przy tworzeniu takiej platformy i jesteśmy w konsultacjach - wtóruje mu Łukasz Grabowski, zastępca dyrektora centrum eksportu w Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.
Zaznacza przy tym, że PAIH ciągle pracuje nad merytorycznym wsparciem dla przedsiębiorców i bez problemu może wnieść informacyjny wkład w nowe przedsięwzięcie.
- Wszystko zmierza ku temu, żeby, mam nadzieję, jeszcze w trzecim kwartale oddać do dyspozycji polskich przedsiębiorców portal trade.gov.pl w odświeżonej formie - deklaruje.
- Jest tylko kwestia formalizacji. Jeżeli porozumielibyśmy się tu z instytucjami rządowymi, to myślę, że to lewar, który pozwoli wielu przedsiębiorstwom wyjść na rynki europejskie, a może i światowe - ocenia z kolei Damian Wiszowaty, prezes firmy Gonito, która pomogła dotychczas ponad 300 przedsiębiorcom, generującym około 600 mln zł rocznych przychodów, rozpocząć działalność na platformie sprzedażowej Amazona.
Pozytywne głosy słychać też ze strony dużego biznesu. Na potrzebę organizowania tego typu inicjatyw wskazuje choćby ING Bank Śląski, który mocno jest już zaangażowany w działania edukacyjne wśród przedsiębiorców.
- My generalnie bardzo dużo działamy w dziedzinie edukacji firm i takiej pomocy dostarczania różnych treści, które są potrzebne do tego, żeby prowadzić biznes i mamy nawet swoje projekty, które - tak umownie - na razie mogę nazwać financial health platforms. Musimy być zdrowi finansowo jako osoby fizyczne, ale również jako firmy. Są nam bardzo bliskie takie idee, więc nie wiem, czy dokładnie w tym projekcie - nie dostaliśmy jeszcze zaproszenia... Ale mamy podobne idee i bardzo jest to nam bliskie, żeby właśnie edukować i dostarczać treści - zapewnia Ewa Łuniewska, wiceprezes ING Banku Śląskiego.
Bo też małe i średnie przedsiębiorstwa w zbyt małym stopniu wykorzystywały dotychczas narzędzia cyfrowe. To niezbyt pomagało im wcześniej pojawić się w eksporcie, ale być może właśnie osiągamy punkt zwrotny w tym względzie - tak wynika z badań, w których uczestniczył Mariusz-Jan Radło, partner zarządzający w Seendico oraz kierownik Katedry Globalnych Współzależności Gospodarczych w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie.
- Polski eksport to nie jest eksport małych i średnich przedsiębiorstw - ocenia. - Bardzo mocno rozwinęliśmy eksport w ostatnich latach, ale on wynikał z naszego silnego włączenia w globalne łańcuchy wartości za pośrednictwem przede wszystkim międzynarodowych korporacji. Bierze w tym udział wiele MŚP, ale jest to eksport pośredni.
Zauważa przy tym, że w trakcie pandemii mocno przyspieszyła cyfryzacja działalności MŚP, która wcześniej była dosyć słabo rozwinięta. To tworzy warunki do pewnego "nowego otwarcia", także w eksporcie.
Z drugiej strony: wojna na Ukrainie stawia polski biznes przed zupełnie nowymi wyzwaniami, którym musi on sprostać.
- Mamy teraz uderzenie z drugiej strony, pewnie poczujemy je w drugiej połowie roku. Niestety nie mamy już takiej tarczy, jaka była w przypadku koronawirusa i będziemy obserwować, co się będzie działo na jesieni.. - zastrzega Mariusz-Jan Radło.
Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Co możesz zrobić:
Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie