EEC 2019

Dzięki konsekwentnej polityce inwestycyjnej Grupa Ciech należy do liderów branży chemicznej w Polsce.

O najważniejszych wyzwaniach, o tym, czy pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy rozruszają biznes i jakie działania gospodarcze pomogłyby firmom nie tylko z branży chemicznej - mówi portalowi WNP.PL Magdalena Cumanis, dyrektorka ESG i komunikacji korporacyjnej w Grupie Ciech.

  • W naszym kraju wciąż widoczna jest wysoka niepewność inwestycyjna. Ale wydatki inwestycyjne Grupy Ciech w roku 2023 sięgnęły w sumie około pół miliarda złotych. 
  • - Dominującym trendem dla większości firm jest już dekarbonizacja - podkreśla Magdalena Cumanis, dyrektorka ESG i komunikacji korporacyjnej w Grupie Ciech.
  • - Ogromne znaczenie ma potrzeba uproszczenia regulacji prawnych dla przedsiębiorców, którzy oczekują przewidywalnej i stabilnej polityki gospodarczej - podkreśla nasza rozmówczyni w kontekście rozwoju i inwestycji firm.
  • Rozmowa należy do cyklu wywiadów dziennikarzy Grupy PTWP z menedżerami dużych i średnich firm z różnych branż polskiej gospodarki. Wywiady te staną się osnową raportu „Inwestycje w Polsce oczami biznesu. Regres i nadzieje" - projektu realizowanego wspólnie przez ING Bank Śląski i Europejski Kongres Gospodarczy (EEC). Premiera raportu - w czasie EEC w Katowicach (7-9 maja 2024 roku).

Jakie inwestycje podjęli państwo w ostatnich 3 latach, a jakie podejmiecie lub rozważacie w horyzoncie 5-letnim? Które z rodzajów inwestycji – w państwa ocenie – powinny/mają szanse wieść prym w naszej gospodarce w nadchodzącym 5-leciu - i dlaczego?

- Ciech konsekwentnie realizuje program inwestycyjny - zarówno w celu utrzymania obecnych poziomów produkcji poszczególnych zakładów, ich rozwoju, jak również spełnienia wymogów, wynikających z nowych regulacji prawnych, naszej strategii zrównoważonego rozwoju oraz stale rosnących oczekiwań klientów.

W ostatnich latach priorytetem stały się inwestycje w nowe moce produkcyjne oraz inicjatywy w optymalizację i poprawę efektywności procesów; pozwoliły one grupie wzmocnić pozycję rynkową i finansową swoich linii biznesowych.

Dzięki warzelni w Stassfurcie, w której powstanie zainwestowano 140 mln euro - jednemu z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Europie, Ciech urósł do czołowego producent soli warzonej w regionie - akcentuje Magdalena Cumanis. Fot. mat. pras. Grupa Ciech

W latach 2019-2021 nasza grupa przeprowadziła największy w swej historii program inwestycyjny - zwiększono efektywność oraz skalę działania poszczególnych biznesów.

Obecnie, w ramach przyjętej strategii na lata 2022-2024, skupiamy się na kontynuacji zainicjowanych już działań. Dzięki uruchomionemu w 2021 roku zakładowi produkcji soli warzonej Ciech Salz w niemieckim Stassfurcie wzmacniamy zdolności produkcyjne oraz skalę komercyjnej sprzedaży soli (przede wszystkim tabletek solnych i soli spożywczej).

Warzelnia w Stassfurcie, w której powstanie zainwestowano 140 milionów euro, jest jednym z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Europie; dzięki tej inwestycji Ciech to czołowy producent soli warzonej w regionie.

Wydatki inwestycyjne firmy w roku 2023 sięgnęły w sumie około pół miliarda złotych. Ważna pozostaje dla nas w tej dziedzinie m.in. poprawa efektywności energetycznej i procesowej oraz transformacja zakładów sodowych; dodajmy też rejestrację nowych substancji aktywnych, wykorzystywanych do produkcji środków ochrony roślin i produktów na nich bazujących.

Kwestie dotyczące inwestycji w rozmaitych wymiarach krajowych i międzynarodowych znajdą również szeroki rezonans w licznych sesjach Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach (7-9 maja 2024 r.) Zapraszamy! Szczegóły - na stronie EEC

Jakie jeszcze przedsięwzięcia warto zaakcentować?

- Już w tym roku chcemy rozpocząć wykorzystanie biomasy jako zrównoważonego źródła energii w naszym zakładzie w Inowrocławiu. Ważnym projektem naszej transformacji energetycznej jest także budowa instalacji termicznego przekształcania odpadów w Inowrocławiu, której powstanie w najbliższych latach planujemy ze współudziałem inwestora zewnętrznego.

Pozyskana z instalacji energia częściowo zastąpi tę produkowaną obecnie z kotłów węglowych, a to pozwoli na obniżenie zużycia węgla przez zakład produkcyjny w Inowrocławiu (o około jedną trzecią).

Wskazane już termiczne przekształcanie odpadów, odnawialne źródła energii, biomasa czy odzysk ciepła to już dziś kluczowe obszary naszego zainteresowania i konkretnych działań rozwojowych.

W przyszłości dołączą do nich również magazyny energii, małe modułowe reaktory jądrowe czy technologie wykorzystujące wodór. Aby zrealizować nasz strategiczny cel - neutralności klimatycznej w 2040 roku - już teraz analizujemy, jak i skąd będziemy pozyskiwać energię za 10-15 lat.

W światowej gospodarce wciąż widoczny jest brak stabilizacji

Jakie bariery inwestycyjne w przypadku państwa firmy i branży konkretnie wchodzą w grę? Które mają charakter przewlekły czy strukturalny, a które mają spore szanse na relatywnie szybkie, postępujące uśmierzanie?

- Decyzje inwestycyjne, np. te dotyczące projektów rozwojowych, są rzecz jasna uzależnione od aktualnych warunków makroekonomicznych oraz cen nośników energii, które wpływają na tempo zwrotu z inwestycji.

Wyzwaniem pozostaje trwająca niepewna sytuacja gospodarcza na świecie, w tym zmienność na rynku materiałów i surowców. Za istotny czynnik trzeba też uznać perspektywę możliwego utrzymywania się przez dłuższy czas stóp procentowych na wysokim poziomie.

Jak oceniają państwo dostęp do proinwestycyjnego finansowania bankowego i instrumentów rynku kapitałowego - z poziomu własnego przedsiębiorstwa, ale i rozwoju tego rodzaju systemu w naszym kraju?

- Opieramy się głównie na kredycie konsorcjalnym. Podchodzimy do biznesu strategicznie, z długofalową perspektywą i - patrząc na przyszłe wyzwania - widzimy bardzo dużą potrzebę systemowego wsparcia finansowego transformacji energetycznej.

Najważniejszym trendem w gospodarce jest obecnie dekarbonizacja

Gdyby mieli państwo rekomendować makrodziałania na rzecz aktywizacji inwestycji w gospodarce, to co byłoby najważniejsze?

- Naszym zdaniem dominującym makrotrendem dla wszystkich inwestycji w gospodarce, a w szczególności w branży chemicznej, jest przede wszystkim dekarbonizacja i wynikające z niej działania w transformacji energetycznej oraz redukcja emisji CO2 do atmosfery.

Ciech prowadzi wieloletni program zmian związany z poprawą zarówno efektywności energetycznej, jak i procesowej w biznesie sodowym.

Czy rynek pracy stanowi barierę dla zwiększenia inwestycji?

-  Z perspektywy biznesów Ciech oraz prowadzenia zakładów produkcyjnych: demografia sprawia, że sukcesja na wszystkich poziomach wymaga uważnego zarządzania; doświadczeni pracownicy operacyjni zbliżają się do wieku emerytalnego – w tym celu Ciech podejmuje wysiłek sprawnego zarządzania wykształceniem nowych kadr. Koniecznymi rozwiązaniami dla biznesu jest prowadzenie realnego dialogu pokoleń.

Niekorzystne zmiany demograficzne wymuszają na firmach uważne zarządzanie pracownikami

Czy firmy przyjęły postawę wait-and-see - wyczekiwania na dostęp do preferencyjnego finansowania unijnego czy budżetowego?

- Dla wielu przedsiębiorstw możliwość skorzystania z takiego wsparcia, jak np. finansowanie unijne, może okazać się kluczowe, szczególnie w kontekście odbudowy gospodarczej po kryzysach zewnętrznych oraz rosnących wymogów związanych z dekarbonizacją i ograniczeniem wpływu na środowisko.

Odblokowanie funduszy unijnych może stworzyć znaczne szanse na wzrost inwestycji, zwłaszcza w dziedzinie infrastruktury i sieci przesyłowych.

Firmy chemiczne mogą korzystać z tych środków np. na modernizację zakładów produkcyjnych, rozwój nowych technologii, poprawę efektywności energetycznej czy też inwestycje w badania i rozwój.

Fabryka Ciechu. Jakie perspektywy? - W opublikowanej pod koniec zeszłego roku prognozie gospodarczej KE przewiduje, że - po spowolnieniu w 2023 r. - w polskiej gospodarce dojdzie do odbicia - przypomina Magdalena Cumanis. Fot. Ciech

Czy było i jakie ewentualnie jest oddziaływanie na inwestycje wynikające ze zmian nastrojów związanych z przebiegiem wojny w Ukrainie i odsuwającą się w czasie perspektywą na udział w odbudowie tego kraju?

- Wojna w Ukrainie oraz związane z nią napięcia mogły mieć istotne oddziaływanie na inwestycje w różnych sektorach gospodarki.

Działamy w branży energochłonnej i kryzys energetyczny wywołany przez wojnę był dla nas dużym wyzwaniem, wymuszającym zdecydowane i bardzo szybkie reagowanie na zmiany w otoczeniu.

Perspektywy gospodarcze są niejednoznaczne, co utrudnia inwestowanie

Czy lepsza percepcja Polski na świecie (wizerunek - zmiany polityczne) dodatkowo zachęci zagranicznych inwestorów prywatnych?

- Nasz kraj to atrakcyjne miejsce dla inwestorów z Europy Zachodniej również z powodu położenia geograficznego oraz bliskości kluczowych rynków zbytu. Nearshoring i friendshoring stają się coraz bardziej atrakcyjnymi strategiami dla firm ze Starego Kontynentu, które chcą zredukować koszty produkcji i zwiększyć elastyczność w zarządzaniu łańcuchem dostaw.

Ogromne znaczenie ma także potrzeba uproszczenia regulacji prawnych dla przedsiębiorców, którzy oczekują przewidywalnej i stabilnej polityki gospodarczej.

Czego się można spodziewać w latach 2024-2025 (po spadkach stopy inwestycji w ostatniej dekadzie): odbicia, stagnacji, a może dalszej obniżki? Dlaczego? Jaka rolę i kiedy spełni tu napływ środków Unii?

- W latach 2024-2025 perspektywy inwestycyjne w Polsce będą kształtowane przez wiele czynników - zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych.

W opublikowanej pod koniec ubiegłego roku prognozie gospodarczej Komisja Europejska przewiduje, że - po spowolnieniu w 2023 roku - w polskiej gospodarce dojdzie do odbicia. Przyczynią się do tego m.in. wzrost konsumpcji prywatnej, dalszy wzrost inwestycji i dobre wyniki eksportu. Spodziewane odbicie inwestycji może być też w części rezultatem strukturalnej potrzeby modernizacji infrastruktury oraz rozwoju technologii związanych z AI (sztuczną inteligencją - przyp. red.), robotyzacją i Przemysłem 4.0.

Pomimo optymistycznych prognoz widać również ryzyko stagnacji lub dalszego spadku inwestycji. Dodatkowo niepewność związana z sytuacją zewnętrzną skutecznie zniechęca inwestorów do podejmowania większych ryzyk.

Rosnące koszty materiałów i surowców należą do największych przeszkód w rozwoju firm i inwestowaniu, ale w ostatnich kilku kwartałach znaczenie tego czynnika osłabło.

Napływ środków z Unii Europejskiej, zwłaszcza z Krajowego Planu Odbudowy, wywrze istotny wpływ na ożywienie inwestycji. Kluczowe stanie się efektywne wykorzystanie tych środków, a opóźnienia w alokacji i wdrażaniu projektów mogą też opóźnić oczekiwane odbicie inwestycyjne. Istotną rolę mogą odegrać również wszelkie inwestycje zgodne z celami ESG, w tym działania zmierzające do redukcji śladu węglowego.

Ciech inwestuje w nowe instalacje. Menedżerowie tej firmy szczególne szanse rozwoju dostrzegają w sektorze technologii przemysłowych, jak sztuczna inteligencja, robotyzacja oraz Przemysł 4.0. Fot. Ciech

Jakie sektory gospodarki są najbardziej rokujące w kontekście ewentualnego odbicia inwestycji w latach 2024-25?

- Z naszej perspektywy duży potencjał rozwojowy da się dostrzec w sektorze technologii przemysłowych, jak - powtórzę - sztuczna inteligencja, robotyzacja oraz Przemysł 4.0. Firmy mogą zainwestować w nowoczesne technologie w celu zwiększenia efektywności produkcji, poprawy jakości produktów oraz przyrostu konkurencyjności na rynku globalnym.

Patrząc ściśle na sektor chemiczny, będący fundamentem dla wielu innych branż: perspektywiczne mogą być wdrożenia innowacji celem poprawy efektywności. Inwestycje w nowe technologie, procesy produkcyjne oraz badania i rozwój poprawiają konkurencyjność podmiotów takich jak nasz na rynkach krajowych i międzynarodowych.

Również rosnąca świadomość społeczna i regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju stymulują inwestycje w sektorze chemicznym. Firmy będą dążyć do opracowania bardziej ekologicznych procesów produkcyjnych czy produktów przyjaznych dla środowiska.

Perspektywy sektora chemicznego w latach 2024-2025 wydają się zatem obiecujące, lecz rywalizacja na rynkach międzynarodowych, zmiany w regulacjach i rosnące wymogi środowiskowe to istotne wyzwania dla branży; wymagają one elastyczności i adaptacji ze strony firm chemicznych.

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie