Areszt tymczasowy do zmiany. Minister sprawiedliwości zapowiada nowe przepisy

- Pod koniec maja tego roku projekt nowelizacji przepisów dotyczących aresztu tymczasowego trafi do konsultacji społecznych i będzie mógł być przedmiotem szerszej refleksji - zapowiedział podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar był gościem Europejskiego Kongresu Gospodarczego, który odbywa się w Katowicach. Podczas swojego wystąpienia w sesji "Praworządność i biznes" zapowiedział, że jednym z jego priorytetów jest uporządkowanie przepisów dotyczących aresztu tymczasowego.

- Pierwsza rzecz, która musi być zmodyfikowana, to jest przesłanka grożącej "surowej kary". Dziś jeżeli mamy kogoś, kto jest osobą podejrzewaną o popełnienie przestępstwa, za które grozi surowa kara, to samo to może być przesłanką stosowania tymczasowego aresztowania - nawet jeżeli nie ma ryzyka ucieczki czy mataczenia. Z tego przepisu trzeba najzwyczajniej w świecie zrezygnować, ponieważ prokuratura powinna wykazać przed sądem, że stosowanie środka zapobiegawczego jest związane właśnie z mataczeniem lub tym, że ktoś może uciec, a nie tylko tym, że grozi mu surowa kara - mówił w Katowicach minister sprawiedliwości.

Adam Bodnar zwrócił także uwagę na to, że Polska wciąż nie wywiązała się z dyrektywy unijnej, zgodnie z którą każdy obywatel po zatrzymaniu ma prawo do adwokata.

- W pewnym sensie mamy sytuację, w której w świetle prawa różnicujemy obywateli w zależności od tego, czy ktoś jest bogaty, czy biedny. Jeżeli ktoś jest osobą zamożną i zostaje zatrzymany przez policję, to może zadzwonić do każdego adwokata, a ten pewnie w ciągu godziny pojawi się na posterunku policji czy w prokuraturze. Osoby niezamożne takiej możliwości nie mają i to trzeba wyprostować - podkreślał w swoim wystąpieniu Adam Bodnar.

Proponowane zmiany do konsultacji społecznych mają trafić już w maju 2024 roku.

- Pod koniec maja tego roku projekt nowelizacji ustawy trafi do konsultacji społecznej i będzie mógł być przedmiotem szerszej refleksji - zapowiedział Adam Bodnar.