EEC 2019

Oprócz wysokich kosztów Grupa Azoty musi sprostać wciąż rosnącemu importowi zarówno nawozów ze wschodu jak i produktów chemicznych z Azji. To znacząco wpływa na pozycję rynkową chemicznej spółki - mówi WNP.PL prezes Grupy Azoty i członek EEC Members Adam Leszkiewicz.

  • Bacznie obserwujemy rynek i do jego obecnych realiów staramy się dostosować nasze działania. Wciąż widzimy ciągły wzrost importu nawozów ze wschodu - mówi Adam Leszkiewicz. 
  • Priorytetem zarządu Grupy Azoty jest obecnie odbudowa wewnętrzna spółki i wydobycie odpowiednich rezerw, by znacząco zmniejszyć koszty stałe.
  • Adam Leszkiewicz jest członkiem EEC Members, grona zrzeszającego uczestników i partnerów Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

EEC Members to projekt, który integruje środowisko uczestników i partnerów Europejskiego Kongresu Gospodarczego, zapewniając im stałą możliwość rozwijania kontaktów biznesowych i udział w dialogu z rządem czy instytucjami otoczenia biznesu. Jednym z członków tego grona jest Adam Leszkiewicz - prezes Grupy Azoty.

Odbudowa zaufania do spółki i osiągnięcie stabilizacji - główne cele Grupy Azoty

Prezes wskazuje, że spółka wciąż znajduje się w trudnej sytuacji, ale zarząd mocno pracuje nad poprawą wyników operacyjnych.

- Skupiamy się na cięciu kosztów, szukamy nowych partnerów. To wszystko składa się na program naprawczy, który ma nas ponownie skierować na ścieżkę prowadzącą ku stabilności płynnościowej i operacyjnej - mówi WNP.PL Adam Leszkiewicz. 

- Priorytetem jest obecnie odbudowa wewnętrzna spółki, musimy wydobyć odpowiednie rezerwy, by znacząco zmniejszyć koszty stałe. Poza tym niezwykle ważna jest odbudowa zaufania, zarówno u kontrahentów, partnerów oraz wierzycieli - dodaje Adam Leszkiewicz.

Przypomnijmy, że po trzech kwartałach 2024 roku Grupa Azoty zanotowała 974 mln zł straty netto. Dla porównania w całym 2023 roku chemiczny gigant zaraportował aż 3,3 miliarda złotych straty.  

Import nawozów ze Wschodu utrudnia budowanie wiodącej pozycji rynkowej 

Grupa Azoty bacznie obserwuje rynek i do jego obecnych realiów stara się dostosować działania zarząd spółki.

Wciąż widzimy ciągły wzrost importu nawozów ze wschodu, które są produkowane w innych warunkach, w oparciu o inne ceny surowców. Te czynniki powodują, że konkurowanie z nimi jest wyjątkowo trudne. Mocno wierzymy jednak, że przy wsparciu rządu i otoczenia jesteśmy w stanie pozycję rynkową Grupy Azoty odbudować - wskazał Adam Leszkiewicz. 

Grupa pracuje obecnie również nad planem dekarbonizacji oraz nad  aktualizacją strategii.

- Chcemy, aby to była odpowiedź na wyzwania jak wzrost cen gazu, wzrost importu nawozów. To z czym musimy sobie również poradzić, to istotny import tanich produktów z Azji, zwłaszcza z obszarów chemii i tworzyw - podsumował prezes Leszkiewicz. 

Grupa Azoty to największy w Polsce i jeden z największych w Europie koncern chemiczny. Grupa jest wyceniana na GPW na 1,8 mld zł. Największy pakiet 33 procent akcji posiada Skarb Państwa. 

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie