Michał Orłowski, wiceprezes Tauron Polska Energia

Do momentu, w którym urentownią się magazyny energii i wejdą na większą skalę do systemu, wyzwania dla fotowoltaiki będą się pogłębiały - mówił w czasie Europejskiego Kongresu Gospodarczego Michał Orłowski, wiceprezes Tauron Polska Energia.

  • Żeby rozwijać kolejne moce OZE, energia musi mieć zbyt. Myślę, że bez znalezienia synergii pomiędzy różnymi sektorami będzie to bardzo trudne
  • Zdaniem ekspertów, należy uelastycznić krajowy system elektroenergetyczny. Jedna z recept to rozwój magazynowania energii
  • Zwracano również uwagę, iż trzeba mieć świadomość, że źródła odnawialne są źródłami niestabilnymi
  • O transformacji energetycznej rozmawialiśmy podczas debaty "Odnawialne źródła energii" w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Będziemy kontynuowali tę tematykę podczas konferencji Energy Days 2024.

Sektor odnawialnych źródeł energii w ostatnich kilkunastu latach znacznie się w Polsce rozwinął.

Łukasz Tomaszewski, dyrektor Departamentu Odnawialnych Źródeł Energii w Ministerstwie Klimatu i Środowiska, wskazał w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego, że o ile jeszcze w 2010 r. krajowe źródła OZE miały moc ok. 2 GW, to obecnie jest to poziom 30 GW, z czego około 17 GW w energetyce słonecznej i około 10 GW w lądowej energetyce wiatrowej.

- Myślę, że nie mamy się czego wstydzić i warto to docenić - stwierdził Łukasz Tomaszewski.

To oczywiście nie koniec rozwoju OZE. Będą przybywały kolejne gigawaty mocy, m.in. w energetyce słonecznej, lądowej energetyce wiatrowej, a w końcu też zaczną działać morskie farmy wiatrowe.

Skończył się okres łatwego rozwoju odnawialnych źródeł energii 

Łukasz Tomaszewski, dyrektor Departamentu Odnawialnych Źródeł Energii w Ministerstwie Klimatu i Środowiska (fot. PTWP)

Łukasz Tomaszewski ocenił, że dotychczas rozwijanie OZE było dosyć łatwe, a postęp mógłby być większy.

- W tej chwili, żeby rozwijać kolejne moce OZE, żeby były pozytywne decyzje inwestycyjne, energia musi mieć zbyt. Jeśli chodzi o system elektroenergetyczny, ten zbyt jest zapewniony. Ale chodzi też o to, żeby ten zbyt znalazł swoje ujście również w innych sektorach - w ciepłownictwie, chłodnictwie czy transporcie. Myślę, że bez znalezienia synergii pomiędzy różnymi sektorami będzie to bardzo trudne, ale wierzę, że wymiana międzysektorowa pozwoli dalej rozwijać intensywnie odnawialne źródła energii w Polsce - skomentował Łukasz Tomaszewski.

Okresowe problemy z zagospodarowaniem energii elektrycznej z OZE stały się już faktem, czego dowodzą powtarzające się ograniczenia pracy OZE na polecenie operatora systemu przesyłowego. Eliminowanie tego zjawiska to jednak niejedyne wyzwanie.

- Transformacja energetyczna oczywiście związana jest z rozwojem odnawialnych źródeł energii. Natomiast żeby energetykę odnawialną rozwijać, potrzebny nam jest stabilizator systemu. Do tej pory stabilizatorem systemu w Polsce były źródła konwencjonalne, oparte na wytwarzaniu energii elektrycznej z węgla - wskazał Marcin Laskowski, wiceprezes PGE ds. regulacji.

Marcin Laskowski, wiceprezes PGE ds. regulacji (fot. PTWP)

- Dziś, w dobie zeroemisyjności, odchodzimy od tych źródeł, natomiast trzeba mieć świadomość, że źródła odnawialne są źródłami niestabilnymi. W związku z tym musimy pamiętać o tym, żeby system tak budować, abyśmy zagwarantowali w każdym ułamku sekundy bezpieczeństwo energetyczne wszystkich odbiorców - zaznaczył Marcin Laskowski, podkreślając, że przyszłością grupy jest energetyka odnawialna.

"Holistyka, holistyka i jeszcze raz holistyka. Należy ułożyć mapę zasobów energetyki odnawialnej w Polsce"

Potrzebę holistycznego podejścia do rozwoju energetyki podkreślał Paweł Orlof, prezes zarządu firmy Veolia Energia Warszawa.

- W strategii dla polskiej energetyki brakuje mi przede wszystkim holistycznego podejścia, bo energetyka to transport, zdrowie, zużywanie wody. 62 proc. zużycia wody przez przemysł to energetyka - zaznaczył Orlof.

Paweł Orlof, prezes zarządu Veolia Energia Warszawa (fot. PTWP)

Podając przykłady, jak to ujął - holistycznego podejścia do energetyki - wskazał na geotermię, stwierdzając m.in., że 490 ciepłowni w Polsce znajduje się na terenach, gdzie jest geotermia.

- Holistyka, holistyka i jeszcze raz holistyka. Należy ułożyć mapę zasobów energetyki odnawialnej w Polsce, a następnie przejść do regulacji, które będą wspierać te obszary energetyki. Diabeł tkwi w szczegółach, żyjemy w czasach, w których musimy głęboko wskoczyć w rozwiązywanie problemów, również tych najtrudniejszych, bo proste zasoby już nam się skończyły - ocenił Paweł Orlof.

W wielu dyskusjach powtarza się, że w Polsce niewykorzystany potencjał to biogaz. Przedsiębiorstwo TotalEnergies, które planuje rozwój w Polsce, przejęło w 2023 r. Polską Grupę Biogazową.

- Staramy się zmieniać naszą firmę. Inwestujemy lokalnie ponad 5 mld euro w technologie, a biogaz jest jedną z tych technologii. Oczywiście inwestujemy też w offshore, w technologie solarne. W Polsce mamy bardzo duże ambicje, nie tylko jeśli chodzi o biogaz, biometan, ale również inne technologie - stwierdził Olivier Guerrini, wiceprezes ds. biogazu w TotalEnergies.

Olivier Guerrini, wiceprezes ds. biogazu w TotalEnergies (fot. PTWP)

- Widzimy, że polski rynek biogazu ma bardzo duży potencjał, jeśli chodzi o zasoby. Komisja Europejska buduje swoje plany do 2035 r., wyznaczony został konkretny cel. Myślimy, że Polska może być naprawdę bardzo pokaźnym elementem tej układanki. Na pewno jest tu bardzo duży potencjał - komentował Olivier Guerrini.

Trzeba uelastycznić krajowy system elektroenergetyczny, ale można też inaczej produkować prąd 

Jarosław Bogacz, wiceprezes zarządu Keno Energy, wskazał, że już dzisiaj w krajowym systemie elektroenergetycznym mamy zainstalowane 30 GW mocy OZE, z czego 17 GW to fotowoltaika, a według  rządowego planu w 2030 r. ma być co najmniej 50 GW mocy w OZE, które mają pokrywać 50 proc. zapotrzebowania na energię elektryczną.

- Zważywszy na istniejące zasoby, należy uelastycznić nasz system. Bardzo często mamy redukcję mocy produkcyjnych instalacji fotowoltaicznych w godzinach, kiedy jest największa produkcja, przy pozostawieniu mocy minimalnej produkcyjnych źródeł systemowych - wskazał Jarosław Bogacz.

Jednym ze sposobów zwiększenia elastyczności polskiego systemu elektroenergetycznego jest rozwój magazynowania energii.

Jarosław Bogacz, wiceprezes zarządu Keno Energy (fot. PTWP)

Bogacz, oceniając, że w Polsce znajdzie zastosowanie kilka technologii magazynowania energii, wskazał na spadek cen technologii litowo-jonowych do około 250 euro/kWh i stwierdził, że przy tej cenie inwestycje w takie magazyny są opłacalne.

Piotr Markowski, prezes zarządu Corabu, wskazał, że możliwe jest, jak zaznaczył, poprawianie profilu produkcji energii elektrycznej z fotowoltaiki.

- Mamy coraz większe moce wytwórcze z fotowoltaiki. Kiedy świeci słońce, mamy bardzo dużą produkcję, a w efekcie bardzo niskie ceny energii. Więc celem, do którego dążymy, jest wyrównanie profilu produkcji i ta technologia jest w zasięgu ręki - stwierdził.

Piotr Markowski, prezes zarządu Corabu (fot. PTWP)

- Produkujmy trochę więcej z rana i trochę więcej wieczorem, korzystajmy z takich narzędzi jak trackery, systemy nadążne, które podążają za słońcem i pozwalają wyprodukować podobną ilość energii elektrycznej. Może trochę mniej niż standardowe konstrukcje fotowoltaiczne, natomiast produkują wtedy, kiedy tej energii jest za mało - komentował Piotr Markowski.

Na rynek wchodzą nowe technologie magazynowania energii 

Michał Orłowski, wiceprezes zarządu ds. zarządzania majątkiem i rozwoju firmy Tauron Polska Energia, wskazał, że ambicją grupy Tauron jest rozwój OZE, ale - jak stwierdził - ambicje te będą weryfikowane pod kątem rentowności.

- Widzimy pewne wyzwania dla projektów PV pod względem ceny, jaką są w stanie osiągnąć. Te wyzwania będą się pogłębiały im więcej energii fotowoltaicznej w systemie będzie - ocenił Michał Orłowski.

Michał Orłowski, wiceprezes zarządu ds. zarządzania majątkiem i rozwoju grupy Tauron Polska Energia (fot. PTWP)

- Do momentu, w którym urentownią się magazyny energii i wejdą na większą skalę do systemu, wyzwania dla fotowoltaiki będą się pogłębiały zarówno po stronie sieci, jak i po stronie ekonomicznej w zakresie ceny, którą można z takich aktywów uzyskać. Więc przyglądamy się projektom, które były realizowane w dotychczasowej formule, szukamy też nowych formuł realizacji projektów OZE -komentował Michał Orłowski.

Arkadiusz Arusztowicz, prezes zarządu spółki Enea Nowa Energia, stwierdził, że magazyny energii są systemowo niezbędne.

- Nie widzę możliwości rozwojowych inwestowania jedynie w infrastrukturę wytwórczą bez odpowiedniego zaplecza magazynowego - powiedział Arkadiusz Arusztowicz.

Nie krył, że nie ma przekonania co do technologii litowo-jonowej magazynowania energii.

Arkadiusz Arusztowicz, prezes zarządu firmy Enea Nowa Energia (fot. PTWP)

- Proponowałbym przyjrzeć się wchodzącej na rynek komercyjny technologii magazynów przepływowych, które jednak mają tę przewagę nad litowo-jonowymi, że potrafią przechować energię w sposób teoretycznie nieograniczony - komentował Arkadiusz Arusztowicz.

Sektor finansowy uważnie monitoruje rynek energii elektrycznej 

Transformacja energetyczna oznacza wielkie zapotrzebowanie na kapitał inwestycyjny. Krzysztof Dresler, wiceprezes zarządu PKO BP, stwierdził, że w Polsce właściwie czas "plain vanilla" rozwiązań w energetyce się skończył.

- Z punktu widzenia finansowania trzeba mówić o ekosystemie, a nie o fotowoltaice, bo fotowoltaika nie jest w stanie zapewnić w długim okresie profilu, który się spłaca. To już dzisiaj widać - komentował Krzysztof Dresler.

Krzysztof Dresler, wiceprezes zarządu PKO BP (fot. PTWP)

Wskazał, że jeśli chodzi o skalę wyzwania finansowego transformacji energetycznej, to z dokumentów rządowych wynika, że w grę wchodzi nawet 1,7 bln zł do 2040 r

EEC

Szanowny Użytkowniku!

Oglądasz archiwalną wersję strony Europejskiego Kongresu Gospodarczego.

Co możesz zrobić:

Przejdź do strony bieżącej edycji lub Kontynuuj przeglądanie