Wszystkie projekty, które mają zmniejszyć nasz ślad węglowy, są w kręgu naszego zainteresowania - mówi WNP.PL Karol Wolff, dyrektor Biura Strategii i Projektów Strategicznych PKN Orlen. Wśród planów Orlenu jest budowa morskich farm wiatrowych, biogazowni, ładowarek do samochodów elektrycznych i CCS.
- W ciągu najbliższej dekady na działania, które mają na celu budowę zrównoważonego portfolio biznesów grupy Orlen, wydanych ma zostać ponad 30 mld zł.
- Orlen będzie produkować olej napędowy co najmniej do 2050 roku.
- Koncern chce wykorzystywać także wodór. Zdaniem grupy będzie on stosowany w pierwszej kolejności w transporcie publicznym i ciężarowym.
- W listopadzie 2020 r. opublikowaliśmy strategię, w której zadeklarowaliśmy przeznaczenie ponad 30 mld zł w ciągu najbliższej dekady na działania, które mają na celu budowę zrównoważonego portfolio biznesów grupy Orlen - mówi Karol Wolff, dyrektor Biura Strategii i Projektów Strategicznych PKN Orlen.
O nowe strategii czytaj tu: Jak tłumaczy, z tej kwoty największy udział jest przeznaczany na inwestycje w morskie farmy wiatrowe, które mają zmienić portfolio wytwórcze energii elektrycznej. Orlen rozważa ubieganie się o kolejne koncesje na budowę i eksploatację morskich farm wiatrowych.
Elektromobilność, CCS i efektywność energetyczna
Oprócz energetyki odnawialnej Orlen zwiększa swoją obecność także w sektorze paliw alternatywnych. Na koniec 2021 r. w grupie Orlen i Energa będzie 500 ładowarek do samochodów elektrycznych, ponadto grupa jest zainteresowana projektami biogazowymi i projektami CCS.
- Wszystkie projekty, które mają zmniejszyć nasz ślad węglowy są w kręgu naszego zainteresowania - zaznacza Karol Wolff.
Duża część działalności grupy Orlen to rafinerie. Można się spodziewać, że w związku z dążeniem do neutralności klimatycznej będą one traciły na znaczeniu.
- W perspektywie najbliższych 10 lat nie widzimy takiej straty na znaczeniu, perspektywa roku 2050 jest kształtowana przez ambicje dakarbonizacji, zarówno w ramach UE, jak i w ramach grupy Orlen. Rafinerie, jako zakłady, które są emisyjne, pewnie będą musiały się zmieniać i pewnie będą musiały z jednej strony redukować emisje poprzez projekty efektywności energetycznej i CCS, a z drugiej strony rozwijać inne produkty, jak np. petrochemie, dlatego rozwijamy naszą petrochemię poprzez duży projekt olefin - dodaje Karol Wolff.
Przypomnijmy,
że za ok. 13,5 mld zł PKN Orlen wybuduje do 2024 r. w swym głównym zakładzie produkcyjnym w Płocku kompleks instalacji Olefin III.
Kiedy ostatnia baryłka diesla?
W tym kontekście warto się zastanowić, kiedy z polskich rafinerii wyjedzie ostatnia ostatnia baryłka diesla.
- Zakładamy, że rynek paliwowy w Europie Środkowo-Wschodniej jest trochę bezpieczniejszy od rynków w Europie Zachodniej. Według naszych analiz pewnie będzie to po 2050 r. - prognozuje Karol Wolff.
Wodór: plany kontra rzeczywistość
Jednym z najmodniejszych kierunków potencjalnych inwestycji w UE, w tym i w Polsce, jest wodór. Pojawiają się jednak nieliczne głosy mówiące, że to technologia z jednej strony droga, a z drugiej powodująca dużo problemów technologicznych.
- Technologie wodorowe są potrzebne z jednej strony do magazynowania nadwyżek energii z OZE a z drugiej strony do rozwoju transportu niskoemisyjnego. Wierzymy, że technologia rozwinie się na tyle, że będzie ona komercyjnie stosowana przede wszystkim w pierwszej kolejności w transporcie publicznym i transporcie ciężarowym. Jako grupa Orlen intensywnie chcemy zajmować pozycje, podpisujemy listy intencyjne z samorządami, aby transport publiczny wodorowy rozwijać i stosować wodór jako paliwo w gospodarce - zaznacza Karol Wolff.